To koniec Lewandowskiego w Barcelonie? "Nie powinien grać"

1 godzina temu
Robert Lewandowski wciąż bez gola w tej edycji Ligi Mistrzów. Polak w meczu z Eintrachtem Frankfurt (2:1) do siatki trafił, ale wcześniej jego asystent Raphinha był na spalonym. Nasz reprezentant zszedł z boiska w 66. minucie, a oceny jego gry nie były niestety za dobre. Dość brutalnie z Polakiem obszedł się David Bernabeu Reverter z dziennika "Sport", który dał jasno do zrozumienia, iż na ten moment nie chce go widzieć w pierwszym składzie.
Obecność Lewandowskiego w wyjściowej jedenastce na Eintracht była dość dużym zaskoczeniem. W niedawnym meczu ligowym z Realem Betis (5:3) jego rywal do walki o miejsce w składzie Ferran Torres ustrzelił hattricka i wydawał się pewniakiem do gry od pierwszej minuty także w Lidze Mistrzów. A jednak Hansi Flick zdecydował się na kolejną szansę dla Polaka. Niestety nie została ona w pełni wykorzystana, mimo iż Barcelona ostatecznie wygrała.


REKLAMA


Zobacz wideo Siatkarki DevelopRes Rzeszów pokonały Metalkas Pałac Bydgoszcz. Aleksandra Szczygłowska: Porażka w Lidze Mistrzyń nas zabolała


Lewandowski przez cały czas szuka pierwszego gola. Nigdy nie było tak kiepsko
Nasz reprezentant do siatki trafił, konkretnie w 10. minucie. Niestety dogrywający mu w tamtej sytuacji Raphinha dał się złapać na spalonym i gola anulowano. Kolejnego Lewandowski już nie strzelił, więc przez cały czas czeka na pierwsze trafienie w tej edycji LM. To dla niego już 248 minut z rzędu bez gola w tych rozgrywkach, co jest jego niechlubnym rekordem. Niestety jego gra ogólnie, już abstrahując od strzeleckiej posuchy, ponownie nie przypadła do gustu hiszpańskim dziennikarzom. David Bernabeu Reverter z katalońskiego dziennika "Sport" dość mocno przejechał się po Polaku i jasno stwierdził, iż jego miejsce w tej chwili nie jest w pierwszym składzie.


Hiszpan bezlitosny dla Polaka. "Nie powinien grać"
- Co do Lewandowskiego, to muszę szczerze przyznać, iż wyglądał źle. Dla mnie on nie powinien grać od pierwszej minuty. Nie rozumiem tej decyzji Hansiego Flicka, szczególnie po hattricku Ferrana Torresa. Barcelona potrzebuje napastnika, który angażuje się w grę - brutalnie ocenił dziennikarz, podkreślając brak realnego wpływu Polaka na grę Barcelony.


Barcelona po wygranej z Eintrachtem ma 10 punktów na koncie w Lidze Mistrzów, ale w tabeli przez cały czas jest poza Top 8, dającym bezpośredni awans do 1/8 finału bez konieczności gry w barażu. Zostały im jeszcze dwa mecze fazy ligowej, oba już w przyszłym roku. Najpierw 21 stycznia zagrają na wyjeździe ze Slavią Praga, a potem 28 stycznia u siebie z FC Kopenhaga.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału