Władze klubu tak uzasadniały decyzję o zmianie herbu z okazji stulecia istnienia zespołu: "Przyszły rok będzie zatem stanowił czas, by z jednej strony z dumą spojrzeć w przeszłość, z jednoczesnym szacunkiem i poszanowaniem historii Klubu, a z drugiej będzie rozbudzał refleksję, jak dostosować działalność naszego KKS-u do wyzwań współczesności". Wielu kibiców nie było zadowolonych z tej zmiany.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki zmarnowanym talentem? "Ludzie p******i, iż nie miałem charakteru"
Mocny głos ws. nowego herbu KKS Kalisz. "Zrywamy wszelką współpracę"
Sprawa prawdopodobnie miałaby szansę rozejść się po kościach - zmiany herbu zawsze są kontrowersyjne, ale zwykle nowy znak ma też grupę zwolenników. choćby gdy herb jest jednoznacznie negatywnie odbierany, to klubom raczej nie zdarza się zmieniać tego rodzaju decyzji. W Kaliszu najpewniej spodziewano się podobnej reakcji - w końcu ogłoszono tę decyzję kilka miesięcy przed kolejnym meczem ligowym - ale kibice zapewniają, iż nie zaakceptują zmiany.
Na profilu Kakaesiacy 1925 - ma on 11 tysięcy obserwujących - pojawiło się oświadczenie grup kibicowskich KKS-u.
"W odniesieniu do informacji, jaka pojawiła się dzisiaj na oficjalnym profilu klubowym KKS Kalisz informujemy, iż nie było, nie ma i nigdy nie będzie naszej zgody na jakiekolwiek manipulacje i modyfikacje związane z herbem klubu" - czytamy. "Herb to rzecz święta, a rzeczy świętych nikt nie ma prawa w żaden sposób naruszać. Żądamy natychmiastowego wycofania się z tej absurdalnej i idiotycznej decyzji" - dodano.
A jeżeli klub się nie wycofa? W takim wypadku fani przestaną wspierać drużynę. "Do momentu przywrócenia jedynego słusznego herbu naszego klubu, zrywamy wszelką współpracę z władzami klubu oraz zaprzestajemy wspierania drużyny na meczach domowych oraz wyjazdowych" - poinformowali kaliscy kibice.
Post zyskał ponad 1000 pozytywnych reakcji na Facebooku. To dużo. Zwłaszcza w porównaniu do niecałych 200 pozytywnych reakcji, które pod informacją o zmianie herbu uzyskał KKS Kalisz (a oficjalny profil klubu ma też dwa razy więcej obserwujących). Czy presja kibiców przekona działaczy do zmiany decyzji? To się prawdopodobnie okaże w najbliższym czasie.