To koniec. Były czolowy tenista ogłosił zakończenie kariery. "Jedyna słuszna rzecz"

1 tydzień temu
Niespełna cztery lata temu Dominic Thiem wygrywał US Open i był zaliczany do ścisłej światowej czołówki tenisistów. Od długiego czasu Austriak męczył się jednak z kontuzją nadgarstka, która nie pozwalała mu wrócić do wysokiej formy. W piątek Thiem przekazał kibicom informację, na którą zanosiło się od jakiegoś czasu. - To jedyna słuszna rzecz, jaką mogłem zrobić - powiedział austriacki tenisista.
Sezon 2024 nie był udany Dla Dominica Thiema. Austriacki tenisista zaczął go od porażki w Brisbane z powracającym do gry po poważnych kontuzjach Rafaelem Nadalem. Thiemowi nie udał się też występ w Australian Open, gdzie odpadł już w 1. rundzie po ponad pięciu godzinach walki z Felixem Augerem-Aliassimem.
REKLAMA






Zobacz wideo Sceny w trakcie finału Pucharu Polski! Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w akcji



W marcu Austriak wystartował w turniejach niższej rangi na Węgrzech i w Chorwacji. W pierwszym z nich sensacyjnie przegrał z Polakiem - Danielem Michalskim - 3:6, 4:6. 30-latek próbował też dostać się do niedawnego, prestiżowego turnieju ATP 1000 w Madrycie, ale przegrał tam w kwalifikacjach.
O ile Thiem najpierw pokonał Felipe Meligeniego Alvesa z Brazylii (6:2, 3:6, 7:5), o tyle w kolejnej rundzie nie dał rady Thanasiemu Kokkinakisowi z Australii, przegrywając gładko 1;6, 3:6. Był to jak na razie ostatni występ Thiema.


Austriak nie był w stanie wrócić do wysokiej formy po kontuzji nadgarstka, jakiej doznał w czerwcu 2021 r. Uraz ten wykluczył go z gry na 10 miesięcy, przez co Thiem wypadł z TOP 350 rankingu ATP. Chociaż w końcu udało mu się wrócić do pierwszej setki tego zestawienia, to w końcu się poddał i ogłosił zakończenie kariery.
Thiem zakończył karierę
- To bardzo ważna, smutna, ale też piękna wiadomość. Sezon 2024 będzie moim ostatnim w tourze. Na tę decyzję złożyło się kilka powodów. Po pierwsze, mój nadgarstek nie jest w takim stanie, w jakim powinien być. Nie jest też taki, jaki chciałbym by był - powiedział Thiem.






- Drugim powodem tej decyzji jest moje wewnętrzne poczucie i przekonanie o jej słuszności. Myślałem nad nią bardzo długo i wiem, iż nadszedł mój czas - dodał austriacki tenisista.
Thiem to w tej chwili 117. zawodnik rankingu ATP. Jeszcze niedawno jednak Austriak należał do światowej czołówki. W marcu 2020 r. Thiem był trzecią rakietą na świecie! Wtedy jednak zawodnik odnosił najlepsze wyniki w karierze.
W 2018 i 2019 r. Austriak zagrał w finałach Rolanda Garrosa, gdzie dwukrotnie przegrywał z Nadalem. Na początku 2020 r. w finale Australian Open ograł go Novak Djoković. 30-latek przełamał się w tym samym roku na US Open.


Po pasjonującym finale Thiem pokonał Niemca - Alexandra Zvereva - 2:6, 4:6, 6:4, 6:3, 7:6(6), zdobywając pierwszy i jedyny tytuł wielkoszlemowy. W sumie Thiem zdobył 17 tytułów singlowych. - To była niesamowita podróż. Odniosłem sukcesy i zdobyłem trofea, o jakich nie marzyłem. Decyzja o zakończeniu kariery po tym sezonie to jedyna słuszna rzecz, jaką mogłem zrobić - pofdsumował Thiem.
Idź do oryginalnego materiału