To już jest plaga! Kolejne wielkie rywalki Świątek rezygnują w Rzymie

4 godzin temu
Iga Świątek rozpocznie niebawem rywalizację w WTA 1000 w Rzymie. I choć od początku była jedną z faworytek, zwłaszcza iż broni tytułu z ubiegłego roku, to z dnia na dzień jej szanse na zwycięstwo wzrastają. Ostatnio dowiedzieliśmy się, iż z zawodów wycofała się Marketa Vondrousova, natomiast teraz oficjalny profil turnieju ogłosił wypadnięcie kolejnych dwóch zawodniczek.
Iga Świątek po imponującym zwycięstwie z Madison Keys w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie nie miała szans z Coco Gauff. Polka poległa 1:6, 1:6, co było najboleśniejszą porażką w ostatnich latach. - To było oczywiście bardzo trudne. Czułam się też trochę zmęczona i naprawdę potrzebowałam dnia wolnego bez żadnych zobowiązań - przekazała 23-latka. Będzie miała teraz szansę, by zrehabilitować się fanom, gdyż lada moment rozpocznie zawody w Rzymie.

REKLAMA







Zobacz wideo Aluron CMC Warta Zawiercie doprowadza do stanu 2:1 w finale PlusLigi. Bartosz Kwolek zabrał głos



Kolejne zawodniczki wypadają z WTA 1000 w Rzymie. Coraz lepsze wieści dla Igi Świątek
Jak się okazuje, Świątek z każdym kolejnym dniem ma coraz większe szanse na triumf. Nie tak dawno zwyciężczyni Wimbledonu z 2023 roku Marketa Vondrousova poinformowała, iż musi wycofać się z zawodów w Rzymie z powodów zdrowotnych. "Robiłam, co mogłam, ale nie jestem jeszcze gotowa. Do zobaczenia za rok, Rzymie" - napisała w relacji na Instagramie.
We czwartek tuż po godz. 11 ogłoszono na oficjalnym turniejowym profilu, iż ze zmagań wycofały się kolejne dwie zawodniczki. Mowa o Pauli Badosie oraz Petrze Kvitovej - obie również nie wystąpią w zawodach z powodu kontuzji. Miejsce Hiszpanki zajmie "szczęśliwa przegrana" Viktorija Golubić, natomiast Kvitovą zastąpi Ons Jabeur. "Życzymy Pauli i Petrze szybkiego powrotu do zdrowia" - podsumowano.





To smutne informacje, zwłaszcza iż jeszcze we wtorek wszystko było w porządku. "Cześć Rzym! Ktoś się cieszy z powrotu na kort" - pisała Badosa w mediach społecznościowych. Na ten moment żadna z zawodniczek nie zabrała głosu w tej sprawie, dlatego trudno określić, jak poważne są odniesione przez nie urazy.
Wiemy jednak, iż Hiszpanka od dłuższego czasu zmagała się z problemami. - Wiem, iż młodo przejdę na emeryturę i następnego dnia pójdę prosto na salę operacyjną. Zdaję sobie z tego sprawę z przebiegu mojej kariery, a także stanu moich pleców - powiedziała w szczerej rozmowie z Eurosportem. Niedawno musiała przecież wycofać się z turnieju w Madrycie. - Próbowałam [wystąpić] do samego końca, ale jeżeli budzę się z bólem... to, co mam zrobić? - pytała retorycznie.








Iga Świątek rozpocznie zmagania w Rzymie od II rundy. Już w czwartek ok. godz. 13 zmierzy się z Elisabettą Cocciaretto. Jej najbliższa rywalka w poprzedniej rundzie pokonała Elinę Awanesian. Nie był to wcale łatwy mecz, gdyż rozstrzygnięcie padło dopiero w trzecim secie. "Awanesian kompletnie pogubiła się w końcówce i głównie jej błędami Włoszka dokończyła dzieła" - przekazał Bartosz Królikowski ze Sport.pl. Dla Świątek będzie to pierwsze bezpośrednie spotkanie z Cocciaretto w karierze.
Idź do oryginalnego materiału