20 lutego br. Legia Warszawa wydała 1,2 mln euro na transfer Ilji Szkurina ze Stali Mielec po to, by zwiększyć rywalizację na pozycji środkowego napastnika. Ruch z udziałem Białorusina został jednak wykonany za późno, przez co nie można było go zgłosić do rozgrywek Ligi Konferencji. Szkurin strzelił pięć goli i zanotował dwie asysty w 25 meczach w barwach Legii. Na samym początku września Legia podjęła decyzję o rozstaniu ze Szkurinem, co od razu wykorzystał GKS Katowice, płacąc za napastnika 400 tys. euro.
REKLAMA
Zobacz wideo Wielkie transfery w Ekstraklasie. "Kiedyś to było nie do pomyślenia"
Czytaj także:
Dramat gwiazdy Barcelony. A miało być tak pięknie
Dlatego Szkurin trafił do GKS-u Katowice. Co za słowa w kierunku Legii
Walerij Isajew, agent Szkurina rozmawiał z portalem by.tribuna.com, w którym ujawnił, dlaczego Legia rozstała się z Białorusinem.
- Technicznie rzecz biorąc, wybór Ilji ograniczał się do Polski. W Legii mu się nie udało. Nie spodziewaliśmy się takiej decyzji na tydzień przed zamknięciem okna transferowego. Szkurin strzelił gola w finale Pucharu Polski i w Superpucharze. Obiektywnie nie był liderem, ale trzeba było się postarać, by znaleźć powód do szybkiego rozstania. Ale to jest futbol ze swoimi surowymi prawami - powiedział.
Czytaj także:
"Solidnie przepłacony" piłkarz odchodzi z Legii Warszawa
- Władze klubu z Katowic były najbardziej wytrwałe, a trener był najbardziej przekonujący. To już nic nie znaczy, teraz liczy się rywalizacja i wyniki. Piłka nożna jest uwielbiana w Katowicach tak jak w całej Polsce. Chcę, by Ilja był skuteczny, przekonujący i decydujący w GKS-ie. To wielki sukces widzieć radosnego Ilję - dodał agent.
W trakcie letniego okna transferowego Legia sprowadziła dwóch napastników: Miletę Rajovicia i Antonio Colaka. W związku z wystrzałem formy Jean-Pierre'a Nsame (do momentu kontuzji) Legia wcześniej pozbyła się Marca Guala, a potem podjęła podobną decyzję w związku ze Szkurinem.
Szkurin podpisał trzyletni kontrakt z GKS-em z opcją przedłużenia współpracy o jeszcze jeden sezon. Białorusin będzie rywalizował o miejsce w wyjściowym składzie ze Słowakiem Adamem Zrelakiem oraz Maciejem Rosołkiem.
Zobacz też: Haaland miał wypadek. Tak wygląda teraz jego twarz
Zespół Rafała Góraka zaczął nowy sezon Ekstraklasy od dwóch zwycięstw (4:1 z Arką Gdynia i 3:2 z Radomiakiem), jednego remisu (2:2 z Zagłębiem Lubin) i czterech porażek (0:1 z Rakowem, po 0:3 z Widzewem Łódź i Górnikiem Zabrze oraz 1:3 z Legią Warszawa). Aktualnie GKS ma punkt przewagi nad strefą spadkową i zajmuje 14. miejsce.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU