To dlatego Borek ubrał koszulkę z napisem "Le Cabaret". "To jest kabaret"

2 godzin temu
Zdjęcie: screen Kanał Sportowy


"Rzadko zdarza się, iż ludzie, którzy do jakiejś działki kompletnie się nie nadają, a ty na trenera absolutnie się nie nadajesz" - to tylko jeden z obraźliwych SMS-ów, jakie Michał Probierz otrzymał w nocy z soboty na niedzielę po porażce 1:3 z Portugalią. Ich autorem był brat byłego rzecznika PZPN Piotr Kwiatkowski. Całą aferę skomentował Mateusz Borek, który zdecydował się na założenie koszulki z bardzo wymownym nadrukiem.
W sobotę reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w trzecim spotkaniu Ligi Narodów UEFA. Drużyna Michała Probierza miała swoje momenty, jednak ostatecznie kontaktowy gol Piotra Zielińskiego nie wystarczył, aby urwać silnym rywalom chociażby jeden punkt. Gra naszych piłkarzy - szczególnie w defensywie - często pozostawiała wiele do życzenia, czego konsekwencją była utrata trzech bramek. Niektórzy eksperci oskarżają selekcjonera o niewłaściwy dobór zawodników czy choćby formacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim


Borek podsumował aferę z SMS-ami do Probierza. "To jest kabaret"
Mimo to między konstruktywną krytyką a bezczelnym obrażaniem drugiego człowieka istnieje wyraźna granica. Niestety z tej drugiej opcji skorzystał ostatnio Piotr Kwiatkowski, czyli brat Jakuba Kwiatkowskiego, który jeszcze nie tak dawno pełnił funkcję managera reprezentacji i rzecznika PZPN, natomiast teraz zasiada na fotelu szefa TVP Sport. Wieloletni dziennikarz Eurosportu wysłał do Probierza kilka SMS-ów o karygodnej treści.


"Rzadko zdarza się, iż ludzie, którzy do jakiejś działki kompletnie się nie nadają, a ty na trenera absolutnie się nie nadajesz", "Na trenera absolutnie się nie nadajesz", "Twój mózg nie umie tego, co masz w mózgu przekazać. Te konferencje prasowe, to jest dramat" - pisał Kwiatkowski, co we wtorkowy poranek ustalił Przegląd Sportowy Onet.
Tego samego dnia podczas jednego z programów na Kanale Sportowym gościł Mateusz Borek. Spostrzegawczy widzowie zauważyli, iż słynny komentator ma na sobie koszulkę z nadrukiem "Le Cabaret". Dlaczego Borek zdecydował się na taki T-Shirt? Co chciał przekazać? - Wstaję rano, patrzę, iż tutaj są jakieś afery związane z SMS-ami, które są wysyłane nocą. No to mówię, to jest kabaret w polskiej piłce - odpowiedział, tłumacząc związek z napisem na swojej koszulce.


Następnie podkreślił absurd całej sytuacji, w której w dniu meczu z Chorwacją media zajmują się SMS-ami do selekcjonera. - My zamiast dyskutować o składzie, o taktyce, o personaliach, to zajmujemy się prywatnymi SMS-ami - dodał po chwili. - Czyli ten napis nie nawiązuje do tego, jak gramy? - zapytał kąśliwie Artur Wichniarek. - Nie, nie. Dzisiaj dajemy jeszcze trochę zaufania - odpowiedział z uśmiechem na ustach Mateusz Borek.


Spotkanie Polska - Chorwacja w czwartej kolejce Ligi Narodów odbędzie się we wtorek 15 października o godz. 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.
Idź do oryginalnego materiału