210,6 - tyle milionów euro wydał Tottenham na letnie transfery. Sprowadzenie m.in. Xaviego Simonsa (65 mln), Mohameda Kudusa (63,8 mln) czy Mathysa Tela (35 mln) ma sprawić, iż pod wodzą nowego trenera Thomasa Franka triumfatorzy Ligi Europy z poprzedniego sezonu będą liczyć się w Lidze Mistrzów. Na starcie rozgrywek podejmowali Villarreal, piątą drużyną minionego sezonu La Ligi. Angielsko-hiszpańskie potyczki zawsze przykuwają uwagę.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki szczerze o Probierzu: Z całym szacunkiem, ale jego kadencję trzeba nazwać po imieniu
Tottenham ruszył na podbój Ligi Mistrzów. Czwarta minuta i koszmar bramkarza Villarrealu
Bardzo gwałtownie Luiza Juniora, bramkarza przyjezdnych, próbował zaskoczyć Simmons, jednak uderzył nad poprzeczką. Niestety dla gości za moment okazało się, iż to właśnie Brazylijczyk jest dla nich samych największym zagrożeniem.
Sprawdź też: Dantejskie sceny przed meczem Realu w Lidze Mistrzów!
W czwartej minucie Lucas Bergvall był niepilnowany na prawym skrzydle i pobiegł w kierunku bramki Villarrealu. W końcu Szwed dośrodkował, a Junior nie powinien mieć problemów ze złapaniem piłki. Stało się inaczej, zrobił to katastrofalnie i strzelił gola samobójczego. Na tym poziomie wręcz niewyobrażalnego.
Villarreal musiał zaatakować i próbował wyrównać. Najlepszą okazję miał w 25. minucie Tajon Buchanan, który strzelił obok bramki. Z upływem czasu Tottenham zaczął przejmować inicjatywę. Dwie akcje mogły zakończyć się rzutami karnymi, w obu potencjalnym winowajcą był Pape Gueye - najpierw starł się z Richarlisonem, a kilka minut później dotknął piłkę ręką po zagraniu Bergvalla. Jednak sędzia Rade Obrenovic nie dopatrzył się złamania przepisów. A do przerwy Anglicy prowadzili 1:0.
Po wznowieniu gry zaczęli przeważać Hiszpanie. W 55. minucie Nicolas Pepe wpadł w pole karne i oddał płaskie, techniczne uderzenie, ale minęło ono bramkę. W odpowiedzi Bergvall oddał strzał wysoko nad poprzeczką.
W dalszej fazie spotkania Tottenham kontrolował przebieg gry, a iż miał korzystny wynik, to nie wysilał się w ofensywie. Jednak w 84. minucie trochę najadł się strachu, gdy Georges Mikautadze ruszył na bramkę i został nieprzepisowo zatrzymany przez Micky'ego van de Vena blisko pola karnego. Za moment był rzut wolny, a potężny strzał Pepe nieznacznie minął bramkę. W kolejnych minutach już praktycznie nic się nie działo, przez co londyńczycy rozpoczęli rozgrywki od wygranej.
Liga Mistrzów, pierwsza kolejka fazy ligowej: Tottenham - Villareal 1:0
gol: Luiz Junior 4' (sam.)
W drugiej kolejce Ligi Mistrzów Tottenham zagra z Bodo/Glimt (30 września), a Villarreal z Juventusem (1 października).