To była 11. minuta. Jeden gol zdecydował o wyniku hitu Ligi Narodów!

4 godzin temu
Zdjęcie: fot. screen transmisja TVP Sport


Dobiega końca rywalizacja w fazie grupowej Ligi Narodów. W czwartkowy wieczór hitowym starciem był mecz Belgów z Włochami. Ci drudzy, po fatalnym Euro, spisują się doskonale. Tym razem kibice mistrzów Europy z 2021 roku również mieli powody do radości. Podopieczni Luciano Spallettiego pozbawili rywali jakichkolwiek złudzeń o sukcesie w tegorocznej Lidze Narodów.
Przed czwartkowymi meczami sytuacja była jasna. Belgowie, chcąc zachować szansę na awans do ćwierćfinałów Ligi Narodów, musieli na własnym stadionie pokonać Włochów. Oba zespoły w tej edycji rozgrywek mierzyły się już w październiku. Na Stadio Olimpico w Rzymie stworzyły znakomite widowisko.

REKLAMA







Zobacz wideo Polak stał się tu prawdziwą legendą! Największy z największych



Włosi pozbawili złudzeń Belgię. Pierwszy gol w kadrze
Italia prowadziła już 2:0 po golach Andrei Cambiaso i Mateo Reteguiego, ale Lorenzo Pellegrini otrzymał czerwoną kartkę i goście wykorzystali osłabienie rywali. Trafienia Maxima De Cuypera i Leandro Trossarda zapewniły Belgom remis.






Czytaj także:


Sensacyjne informacje. Gigant chce Urbańskiego! To byłby hit nad hity!



Czwartkowy mecz, którego areną był Stadion Króla Baudouina w Brukseli, lepiej znów rozpoczęli Włosi. Już w 11. minucie objęli prowadzenie. Giovanni Di Lorenzo wpadł w pole karne i zagrał piłkę między nogami Zeno Debasta. Dopadł do niej Sandro Tonali i strzelił do opuszczonej przez Casteelsa bramki.



Dla pomocnika Newcastle United był to pierwszy gol zdobyty w 20. meczu w narodowych barwach. Belgowie musieli gonić wynik i w drugiej połowie byli bliscy wyrównania. Groźny strzał z dystansu oddał Debast, który w ostatnich tygodniach dał się poznać jako zawodnik, który zdobył piękną bramkę w Lidze Mistrzów. Tym razem na posterunku był jednak Gianluigi Donnarumma.
Włosi nie tylko skutecznie bronili dostępu do swojej bramki, ale i sami fragmentami zagrażali Casteelsowi. Golkiper Belgów stanął oko w oko z Reteguim, ale zdołał zapobiec drugiemu golowi. Bliski szczęścia był także Di Lorenzo.



Pod drugą bramką w końcówce uaktywnił się Romelu Lukaku. Napastnik doskonale znający Włochy, grający w tej chwili w Napoli, dwukrotnie zmarnował jednak szanse na doprowadzenie do wyrównania. Ostatecznie, mimo szans z obu stron, wynik ustalony w 11. minucie nie uległ już zmianie.
W drugim spotkaniu tej grupy Francja bezbramkowo zremisowała z Izraelem. 17 listopada Włochy zagrają z Francją, a Izrael podejmie Belgię. Wiadomo już, iż do ćwierćfinałów awansują Włosi i Francuzi. Belgowie w czwartkowy wieczór definitywnie stracili szansę na którekolwiek z pierwszych dwóch miejsc w grupie.
Tabela grupy 1 dywizji A:

1. Włochy - 5 meczów, 13 punktów, gole: 12:5
2. Francja - 5 meczów, 10 punktów, gole: 9:5
3. Belgia - 5 meczów, 4 punkty, gole: 6:8
4. Izrael - 5 meczów, 1 punkt, gole: 4:13

Liga Narodów, Belgia 0:1 Włochy (0:1)




Gole: Sandro Tonali' 11
Belgia: Casteels (gk) - Castagne (87' Bakayoko), Debast, Faes, Theate (71' Al Dakhil) - Engels (71' Vermeeren), Onana - Trossard, Openda, De Cuyper (79' Lukebakio) - Lukaku (k) - trener: Domenico Tedesco
Włochy: Donnarumma (gk) (k) - Di Lorenzo, Buongiorno, Bastoni - Cambiaso (82' Gatti), Frattesi, Rovella (79' Locatelli), Tonali, Dimarco (68' Udogie) - Barella (79' Raspadori) - Retegui (68' Kean) - Trener: Luciano Spalleti
sędziował: Petrescu (Rumunia)
żółte kartki: Castagne, Onana, Al Dakhil - Bastoni, Kean
Idź do oryginalnego materiału