Manchester United nie może nawiązać do swoich czasów świetności. Od pewnego czasu dyskutuje się na temat przyszłości Rubena Amorima. Portugalczyk został szkoleniowcem ekipy z Old Trafford w 2024 roku po świetnym okresie pracy ze Sportingiem Lizbona, ale "Czerwone Diabły" pod jego wodzą nie zachwycają. "The Telegraph" nie miał wątpliwości i jeszcze przed sobotnim meczem z Sunderlandem napisał, iż jeżeli Manchester United przegra, to Amorim pożegna się z posadą.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu
Trochę euforii dla kibiców. Manchester United świetnie otworzył mecz
O ile w tym sezonie było już kilka meczów, w których "Czerwone Diabły" zawiodły na całej linii, o tyle w sobotę od samego początku wszystko układało się po ich myśli. W 8. minucie kapitalnym technicznym strzałem z okolic 16. metra popisał się Mason Mount. Anglik trafił do siatki, a przy tym trafieniu asystował mu Bryan Mbeumo.
W 31. minucie gospodarze prowadzili już 2:0. Po wyrzucie piłki z autu w polu karnym Sunderlandu się zakotłowało. Zamieszanie wykorzystał Benjamin Sesko, który strzałem z bliskiej odległości pokonał Robina Roefsa. Tym razem bramkarz nie był w stanie powstrzymać gracza zespołu rywali, ale kilka minut wcześniej popisał się świetną interwencją przy strzale Bruno Fernandesa.
Amorim może odetchnąć z ulgą. United wygrywa
Na przerwę podopieczni Rubena Amorima schodzili z dwubramkową przewagą. Choć Sunderland starał się odgryzać gospodarzom, to Manchester United prowadził zasłużenie.
W drugiej połowie gole nie padły. Mecz się nieco wyrównał, ale Sunderland nie potrafił zdobyć kontaktowej bramki, która pozwoliłaby walczyć przynajmniej o remis.
Po ostatniej porażce z Brentfordem (1:3) kibice zespołu z czerwonej części Manchesteru otrzymali przynajmniej trochę powodów do radości. Zwycięstwo z Sunderlandem sprawia, iż United mają na 10 punktów na koncie w Premier League i na ten moment plasują się na 8. pozycji w tabeli. W rozgrywkach ligowych zanotowali trzy zwycięstwa, remis i trzy porażki.
Manchester United - Sunderland 2:0 (2:0)
Bramki: Mount (8'), Sesko (31')