To był istny pogrom. 6:0, 6:0 w 32 minuty. 18-latka nie miała litości dla rywalki

4 czerwca 1988 roku doszło do wydarzenia, które na długie lata zapisało się w historii kobiecego tenisa. Tego dnia w finale Rolanda Garrosa 18-letnia wówczas Steffi Graf pokonała Nataszę Zwieriewą w... 32 minuty. Dla niemieckiej tenisistki był to początek świetlanej kariery singielki. Jej oponentka już nigdy nie zaszła do tak wysokiego etapu wielkoszlemowej rywalizacji w grze pojedynczej, jednak na brak trofeów również nie mogła narzekać.