To będzie hit Internetu. To nagranie pokazuje prawdę o Świątek

3 godzin temu
Iga Świątek rywalizuje podczas turnieju WTA 1000 w Montrealu. Jej kolejną rywalką będzie Dunka Clara Tauson. Polska tenisistka przykuła uwagę obserwatorów z jednego powodu. Podczas kanadyjskich zmagań skoncentrowali się na jej pracy nóg. Uważają, iż to jeden z czynników, który pomaga jej budować "legendarną karierę".
Iga Świątek jest już w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Montrealu. Polka pokonała ostatnio Evę Lys i zmierzy się teraz ze starą znajomą z Wimbledonu Clarą Tauson. Obserwatorzy zwrócili uwagę na jeden, szczególnie ich zdaniem wyróżniający się element gry Polki. Nazywają go "nieprawdopodobnym".

REKLAMA







Zobacz wideo Iga Świątek przeszła do historii Wimbledonu! "Gwiazda na skalę wszechświata"



Pieją z zachwytu nad Świątek. "Nieczęsto"
"Iga Świątek buduje legendarną karierę opartą na wielu zaletach, ale jedną z najbardziej godnych uwagi jest jej praca nóg. Nieczęsto przeciętny widz może zobaczyć, a także docenić szybkość i dynamikę ruchów najlepszych tenisistek świata. Film przedstawiający polską zawodniczkę na korcie podczas turnieju WTA 1000 w Montrealu w 2025 roku pokazuje, jak wymagające fizycznie jest ten sport i jak Iga porusza się po korcie z niezwykłą zwinnością" - pisze portal puntodebreak.com, załączając nagranie z jednego z profili na portalu X, który napisał wprost, iż "praca nóg Świątek jest nieprawdopodobna".



Polka, która rywalizuje w turnieju WTA 1000 w Montrealu, ma za sobą udany lipiec. Wygrała podczas niego Wimbledon, pokonując w finale Amandę Ansimiovą 6:0, 6:0. To był jej pierwszy tak znaczący triumf na trawie.


Świątek, grając w Kanadzie, może powoli przygotowywać się do zbliżającego się wielkimi krokami ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego. Mowa oczywiście o słynnym US Open, którego przed laty była zresztą triumfatorką. W 2022 roku sięgnęła szczytu na amerykańskich kortach.


Polka, dla której wygrana w Wimbledonie była pierwszym turniejowym zwycięstwem od ponad roku, odbudowuje także swój ranking. Już jest trzecią rakietą świata. Polscy kibice wierzą, iż będzie jeszcze lepiej.
Idź do oryginalnego materiału