Thurnbichler ogłasza: Oto skład Polaków. Wiadomo, co ze Stochem

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl


Znamy skład reprezentacji Polski na konkurs drużynowy Pucharu Świata w Zakopanem. O wszystkim zdecydowały piątkowe treningi, ale przede wszystkim kwalifikacje do konkursu indywidualnego. W nich najsłabszym z naszych reprezentantów był Jakub Wolny i to on obejrzy sobotnie (18 stycznia) zmagania z perspektywy widza.
Piątkowe kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Zakopanem, były w pewnym sensie "podwójnymi" kwalifikacjami. Skoczkowie, m.in. polscy, walczyli bowiem o miejsce w składzie na konkurs drużynowy, który zaplanowano na sobotę 16 stycznia. Wśród Polaków nie było wątpliwości, iż pewne miejsce ma Paweł Wąsek, mistrz Polski i lider naszej kadry. Jednak co do reszty, choćby do najczęściej drugiego wśród Polaków Aleksandra Zniszczoła, już takiej pewności nie było.


REKLAMA


Zobacz wideo Krzysztof Piątek odbudował karierę? Kosecki: Nie zdziwię się jeżeli trafi do czołowego klubu


Wąsek potwierdził klasę. Reszta ściśnięta do granic
Szczególnie iż Zniszczoł nie błysnął podczas treningów (31. i 29. miejsce). Co prawda poza Wąskiem reszta też nie, ale Dawid Kubacki był stabilniejszy (skoki na 130 i 130,5 m), a Kamil Stoch oraz Jakub Wolny mieli jeden słaby, ale jednocześnie jeden bardzo solidny trening. Spory miszmasz, z którego trudno było coś wywnioskować, więc sprawa wydawała się dość jasna. Zdecydują kwalifikacje.


W nich najsłabiej wypadł Jakub Wolny, któremu odległość 123 metry dała 31. miejsce. Kubacki, Zniszczoł i Stoch skoczyli niemalże w jedno miejsce, bo wszyscy trzej zmieścili się w granicy 1,5 metra. Pod kątem lokat również było ciasno, bo najwyżej z tej trójki klasyfikowany Kubacki był 23., Zniszczoł 24., a Stoch na 26. pozycji. Co do lidera naszej kadry wciąż zero wątpliwości. Świetny skok Wąska na 136,5 metra i siódma lokata.


Kwalifikacje zdecydowały. On był najsłabszy
Niedługo po zakończeniu kwalifikacyjnej rywalizacji Thomas Thurnbichler ogłosił swą decyzję dotyczącą rywalizacji drużynowej. Jedynym "odpalonym" z Polaków został Jakub Wolny. Bez zaskoczenia, kwalifikacje przeważyły na korzyść innych. Co do reszty nie znamy jeszcze dokładnej kolejności, choć oczywiste jest, iż jako czwarty wystąpi lider Paweł Wąsek.
Idź do oryginalnego materiału