Sytuacja Marca-Andre ter Stegena w FC Barcelonie staje się coraz bardziej napięta. Niemiec najpewniej straci miejsce w bramce na rzecz... nowego nabytku klubu, czyli Joana Garcii. Trąbią o tym już media na całym świecie, choć sam zainteresowany nie zdaje się tym przejmować i jest pewien, iż to właśnie on będzie stał między słupkami w kolejnym sezonie. - W Barcelonie zawsze jest rywalizacja, bez względu na okoliczności. To naturalne, iż klub zawsze stara się poprawić. To właśnie czyni to miejsce wyjątkowym. Dla mnie sytuacja zasadniczo się nie zmieniła - mówił na początku czerwca.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Probierz był trenerem przeciętnych polskich klubów
Ba, tuż po ogłoszeniu transferu Garcii pokazał, iż ta informacja zupełnie go nie wzruszyła. Opublikował zdjęcie z wakacji na Instagramie, na którym wygląda na wyluzowanego. "Może to przypadek, choć wiele osób w to nie wierzy. (...) Pewne jest, jaki przekaz wysyła niemiecki bramkarz: jest absolutnie zrelaksowany i wcale nie martwi się o swoją przyszłość, pomimo faktu, iż Barcelona planuje go wytransferować" - pisał kataloński "Sport". A to nie wszystko, czym ter Stegen chciał się podzielić ze światem, będąc na wakacjach.
Marc-Andre ter Stegen znów jest w związku. Pokazał, z kim się spotyka
W sobotę niemiecki bramkarz przedstawił światu nową partnerkę. Zrobił to za pośrednictwem InstaStory. Opublikował dwa kadry z Grecji. I to wymowne. Najpierw dodał zdjęcie, na którym widać tylko ręce. Ter Stegen trzymał za dłoń wybrankę. Dodał też sugestywny opis. "Junts", co w tłumaczeniu na język polski oznacza "razem". Na końcu zamieścił czerwone serce. A to nie koniec. Po godzinie pokazał też, jak wygląda jego partnerka. Opublikował zdjęcie kobiety na tle zachodzącego słońca. Media donoszą, iż jest to Katalonka.
Marc-Andre ter Stegen i jego nowa partnerkaScreen z https://www.instagram.com/stories/mterstegen1/
Nowa partnerka Marca-Andre ter StegenaScreen z https://www.instagram.com/stories/mterstegen1/3660044183439328674/
Małżeństwo ter Stegena definitywnie dobiegło końca
Tym samym ter Stegen rozpoczął nowy etap życia. Najwidoczniej pogodził się już z rozstaniem z żoną Danielą, z którą pozostawał w związku małżeńskim przez osiem lat. "Po długich rozważaniach Dani i ja postanowiliśmy pójść własnymi drogami. Ta decyzja nie była łatwa, jak możecie sobie prawdopodobnie wyobrazić. Oboje jednak wierzymy, iż to najlepszy krok. Naszym wspólnym celem jest robienie tego, co najlepsze dla dzieci" - pisał w marcu Niemiec w mediach społecznościowych.
Pojawiły się wówczas plotki, iż żona zdradziła go z trenerem personalnym, ale bramkarz temu zaprzeczył. Ba, był oburzony doniesieniami mediów. "Jestem zszokowany i rozczarowany brakiem odpowiedzialności w Catalunya Radio & Grupo 3Cat. Juliana Canet, Roger Carandell i Marta Montaner to kłamcy, publicznie obrażając moją żonę. Nie było żadnej zdrady ani osób trzecich. To fakt" - zapewniał.
Zobacz też: Była 92. minuta. Katastrofa drużyny Skorży na KMŚ.
Ter Stegen ma jeszcze chwilę na odpoczynek i wspólne chwile z nową wybranką. Do treningów wróci 13 lipca. I jak donosiło "Mundo Deportivo", wtedy to dojdzie do rozmowy niemieckiego bramkarza z Hansim Flickiem. Trener ma poinformować piłkarza, iż nie będzie numerem jeden w bramce. W tej sytuacji 33-latek najpewniej będzie musiał poszukać nowego pracodawcy, jeżeli chce regularnie grać.