Telewizja Polsat wzmocniła ofertę tenisową! Podpisanie wieloletniej umowy z organizatorami rozgrywek Davis Cup oraz Billie Jean King Cup, zapewnia polskim fanom więcej transmisji z udziałem Igi Świątek, Huberta Hurkacza oraz innych gwiazd tenisa.
Rozgrywki reprezentacyjne doskonale dopełniają Wimbledon i turnieje ATP Tour, stanowiące trzon portfolio Polsatu Sport.
Organizatorzy Pucharu Davisa oraz Billie Jean King Cup stale rozwijają obydwa turnieje, dostosowując format ich rozgrywania do zmieniających się oczekiwań fanów. Dzięki temu w okresie 2025 ujednolicona zostanie liczba uczestników turnieju finałowego, która wyniesie 8 drużyn. Docelowo obydwa puchary mają w pełni funkcjonować według identycznego formatu, a regulaminy będą sukcesywnie dostosowywane w najbliższych sezonach.
Kluczowa dyscyplina
Oznacza to, iż widzowie kanałów Polsat Sport będą świadkami prawdziwie historycznego wydarzenia. Polscy fani rzecz jasna liczą też na historyczne wyniki biało-czerwonych, a nadzieje te są w pełni uzasadnione. Zarówno nasze tenisistki, jak i tenisiści mają wyraźnych liderów, ale oprócz Igi Świątek i Huberta Hurkacza, Polska dysponuje też innymi utalentowanymi zawodnikami i zawodniczkami, zarówno w singlu, jak i deblu.
– Tenis to kluczowa dyscyplina w naszej ofercie, a cykl ATP Tour i wielkoszlemowy Wimbledon co roku szczelnie wypełniają ramówki kanałów telewizyjnych z rodziny Polsat Sport. Puchar Davisa i Billie Jean King Cup to naturalny krok w rozwoju naszej oferty. Zwłaszcza, iż z satysfakcją obserwujemy rosnące wyniki oglądalności reprezentacyjnego turnieju United Cup, które pokazują dobitnie, iż nasi widzowie równie chętnie zerkają na kort podczas zmagań indywidualnych, jak i drużynowych. Teraz będą mieli jeszcze więcej okazji, by w kanałach Polsat Sport oglądać Igę Świątek, Huberta Hurkacza, Arynę Sabalenkę, Jannika Sinnera, Carlosa Alcaraza, Coco Gauff, Novaka Djokovicia, Jasmine Paolini i wiele innych gwiazd światowego tenisa – mówi Marian Kmita, Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat.
Sporo transmisji
– Jesteśmy zachwyceni naszym partnerstwem z Telewizją Polsat, za pomocą którego polscy widzowie zyskują dostęp do rozgrywek tenisowych na najwyższym światowym poziomie. Transmitując turnieje Billie Jean King Cup oraz Davis Cup, Polsat zapewnia fanom tej dyscypliny możliwość kibicowania najlepszym oraz wspiera rozwój tenisa w Polsce. Udział gwiazd pokroju Igi Światek i Huberta Hurkacza gwarantuje emocje i sprawia, iż tenisowe mistrzostwa świata kobiet i mężczyzn to pozycje obowiązkowe dla polskiej publiczności. kooperacja z Telewizją Polsat potwierdza nasze zaangażowanie w dostarczanie widzom wyjątkowych treści sportowych i promowanie tenisa na najwyższym poziomie. Dzięki temu fani mogą śledzić występy swoich reprezentacji oraz największych gwiazd tego sportu na arenie międzynarodowej -podkreśla Kerstin Lutz, Prezes Billie Jean King Cup Limited.
– Cieszymy się, iż Telewizja Polsat ponownie dołącza do grona nadawców transmitujących tenisowe mistrzostwa świata. To ważne wydarzenie dla Pucharu Davisa oraz Billie Jean King Cup. Z niecierpliwością czekamy na kolejną odsłonę naszej współpracy i możliwość współdzielenia pasji oraz emocji z polską publicznością – dodaje David Haggerty, Prezes International Tennis Federation.
Emocje w Radomiu
Jeden z turniejów kwalifikacyjnych do Final 8 tegorocznego Billie Jean King Cup odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia w Radomiu. To kolejny raz gdy to miasto będzie gościć nasze tenisistki. Trzy lata temu biało-czerwone pokonały Rumunki, a rywalizacja odbywała się na twardej nawierzchni.
W tym roku rywalkami Polek będą Szwajcarki i Ukrainki, jednak reprezentacje powalczą na kortach ziemnych. To doskonała wiadomość dla Igi Świątek, która uwielbia grać właśnie na mączce.
Bilety można nabywać na stronie www.ebilet.pl.
W poprzednim sezonie Billie Jean King Cup, Polki dotarły do turnieju finałowego, ale w półfinale uległy późniejszym triumfatorkom – Włoszkom. Turniej finałowy tegorocznego BJKC, rozgrywany już w formule Final 8, odbędzie się w chińskim Shenzhen.
Triumfatorów Davis Cup poznamy w Bolonii we Włoszech.
