13 godzin temu
– Patrząc na to, jak grałam przed zawodami w Paryżu, to oceniam je pozytywnie. Ale rozpatrując wynikowo, wszyscy chcieliśmy więcej. Zmiana podejścia i praca, którą wykonałam, żeby wyjść na prostą, jest czymś pozytywnym. To krok do przodu. Spróbuję to kontynuować. Odpocząć trochę przed sezonem trawiastym i walczyć dalej – mówiła Iga Świątek w rozmowie z Eurosportem.
Polka dotarła w French Open do półfinału, w którym uległa Arynie Sabalence 6:7 (1), 6:4, 0:6.
Spadła intensywność
– Wejście w mecz sprawiło, iż ta cała robota, którą musiałam wykonać potem była o wiele trudniejsza. Ten powrót w pierwszym secie był super, ale też dużo mnie kosztował. Grałam dobrze, ale nie na stabilnym poziomie. Aryna pojechała na pewności siebie. W trzecim secie się nie wahała. U mnie spadła intensywność, dlatego ta partia uciekła. Pierwsze dwa sety były wyrównane. Pamiętam pierwszego gema trzeciej partii, w którym mnie przełamała i dwa moje zepsute bekhendy. To nie powinno się wydarzyć. To są moje solidne zagrania i nie mogę popełniać takich błędów w takim momencie – oceniła Świątek w rozmowie z reporterem Eurosportu Pawłem Kuwikiem.
Siódma na świecie
Iga w poniedziałek spadnie na siódme miejsce w rankingu WTA. Dość gwałtownie powinna wrócić jednak do Top 4. Traci bowiem kilka punktów do Mirry Andreevej, Qinwen Zheng i Jasmine Paolini (broni finału Wimbledonu).
W klasyfikacji WTA Race Świątek jest czwarta, za Sabalenką, Coco Gauff i Madison Keys. Tuż za nią jest M. Andreeva.
Zagra w turnieju WTA 500 w Niemczech
Przed Igą przynajmniej kilka dni odpoczynku, a następnie czekają ją przygotowania do sezonu na kortach trawiastych. Nie planuje występów w zawodach WTA 500 w Londynie (Queen’s Club, od poniedziałku) i Berlinie (od 16 czerwca).
Zaprezentuje się dopiero w turnieju w Bad Homburg (od 23 czerwca). Zmagania w Niemczech zostały docenione i mają w tym sezonie rangę WTA 500. Dla lata temu Świątek była w półfinale w Bad Homburg.
Uczestniczki zawodów w Bad Homburg
Pegula, Paolini, ŚWIĄTEK, M. Andreeva, E. Navarro, Badosa, Shnaider, Svitolina, Samsonova, Vekic, Alexandrova, Tauson, Haddad Maia, Mertens, Kostyuk, FRĘCH, L. Fernandez, Noskova, Bencic.
