Jeżeli szukamy postaci pierwszoplanowych w tym roku, to oczy powinny być skierowane na młodego chłopaka z Ukrainy. Startujący w barwach Fogo Unii Leszno Nazar Parnitskyi już od dawna uznawany był za ogromny talent. Jednak w tym roku przebił sufit wszelkich oczekiwań, jakie wobec niego stawiano. Był on ważnym fundamentem swojego zespołu i w dodatku został mistrzem świata w swojej kategorii.
Nazar Parnitskyi mistrzem świata
Sezon 2025 zakończył się dla osiemnastolatka w najlepszy możliwy sposób. Podczas ostatniej rundy cyklu SGP2 zapewnił sobie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Rywalizację z Przyjemskim zakończył z dziesięciopunktową przewagą nad Polakiem. Natomiast nad Mikkelem Andersenem, który był w tym roku trzeci, wypracował sobie aż szesnaście punktów przewagi. Nazar nie zostawił w tym roku żadnych złudzeń w kwestii tego, kto jest najlepszym młodzieżowcem. Choć można by gdybać, co gdyby nie kontuzja Wiktora Przyjemskiego, to nie można ujmować temu chłopakowi, jak genialny sezon ma za sobą i to nie tylko indywidualnie.
Filar zespołu
Zawodnik U24 w żużlu przeważnie ma zadania drugiej linii. Nie raz oczekiwania wobec niego są choćby niższe niż wobec zawodników, którzy tworzą drugą siłę zespołu. Jednak garstka chłopaków startujących na tej pozycji była w tym roku w stanie stanowić o sile drużyny. Parnitskyi wyróżnia się głównie tym, iż nie jest on wyłącznie drugą linią. Gdy było trzeba, stawał w tym roku na wysokości zadania. Świadczy o tym choćby jego średnia. Sezon 2025 w Metalkas 2. Ekstralidze zakończył ze średnią 2.055 pkt/bieg. Daje mu to dwunastą pozycję na liście klasyfikacyjnej zaplecza PGE Ekstraligi. Pomimo tak młodego wieku, znalazł dla siebie miejsce w top 12 zawodników całej ligi obok takich nazwisk jak: Tobiasz Musielak, Grzegorz Zengota, Tom Brennan czy Keynan Rew.
Bohater finału
Wisienką na torcie był występ w meczu finałowym na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. W spotkaniu rewanżowym, w którym Fogo Unia Leszno dopięła awans do PGE Ekstraligi, pokonując Abramczyk Polonię Bydgoszcz, Nazar Parnitskyi zdobył aż jedenaście punktów. Dwucyfrowa zdobycz Ukraińskiego talentu była tego dnia na wagę złota. Ponieważ lider drużyny Janusz Kołodziej nie był w stanie odnaleźć się w tym spotkaniu. Jednak ten młody chłopak idealnie wszedł w jego buty i poprowadził zespół ,,Byków” do zwycięstwa. Co ciekawe, nie była to jego pierwsza dwucyfrowa zdobycz w tym sezonie. Ponieważ dwucyfrowy wynik na koniec spotkania notował w tym roku łącznie aż dziesięć razy. Co jest niesamowitym osiągnięciem, patrząc na wiek oraz potencjał tego zawodnika. Na ten moment pozostaje jedynie czekać i podziwiać rozwój tego chłopaka, który w tej chwili zapowiada się jako jeden z największych talentów w sporcie żużlowym.
Nazar Parnitskyi (N)
