Ten kraj najbardziej sprzeciwia się Rosji. Stoją im kością w gardle

3 godzin temu
Rosyjscy narciarze wystąpią na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich? Decyzja w tej sprawie ma zapaść już niedługo na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego FIS. Władze federacji wydają się być na "tak", o czym świadczy list, jaki wysłały związkom krajowym. Jeden z nich już teraz stanowczo się temu przeciwstawił. - Nie chcemy powrotu Rosjan - stwierdziła otwarcie jego prezeska. O jaki kraj chodzi?
Rosja od marca 2022 r. pozostaje zawieszona przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS), a tamtejsi sportowcy nie mogą startować w zawodach międzynarodowych. Mimo iż wojna na Ukrainie wciąż trwa, w tej chwili toczy się dyskusja nad ich dopuszczeniem na igrzyska olimpijskie w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Oczywiście mieliby oni rywalizować pod neutralną flagą. Wcześniej jednak muszą zdobyć olimpijską kwalifikację. A to wymaga zgody FIS-u na start rosyjskich narciarzy w innych zawodach. Zaczęły się już w tym kierunku poważne kroki.


REKLAMA


Zobacz wideo "Dech mi zaparło". Szpilka przyznał jak ciężka była filmowa scena


FIS chce dopuścić Rosjan do startu. Jasna odpowiedź Norwegów. "Nie zmieniliśmy zdania"
Norweskie NRK ujawniło, iż władze FIS planują przeprowadzić głosowanie w tej kwestii. Wysłały choćby specjalny list do związków krajowych, w którym przekonywały, iż to słuszne rozwiązanie. - Nikt nie może decydować o tym, gdzie się urodzi. Musimy patrzeć na sportowców bez nacisków i wpływów politycznych. Musimy wspierać wszystkich sportowców i dopilnować, aby nie byli wykorzystywani jako narzędzia polityczne. Nasze statuty stanowią, iż FIS musi zachować neutralność polityczną - mogliśmy przeczytać. Jeden kraj już wyraził jasne stanowisko.


Chodzi o Norwegię. Prezeska tamtejszego związku narciarskiego, Tove Moe Dyrhaug, w rozmowie z NRK dała do zrozumienia, iż na pewno zagłosuje "przeciw". - Nie mam wątpliwości co do mojego stanowiska w tej sprawie. Ani ja, ani Norweski Związek Narciarski, nie chcemy powrotu Rosjan. Sytuacja pozostaje niezmieniona, a choćby się pogorszyła, więc nie zmieniliśmy naszego zdania - stwierdziła stanowczo.
FIS zdecyduje ws. powrotu Rosjan. "Istnieją pewne różnice zdań"
Dyrhaug pytana była także o sam fakt otrzymania takiego listu i co to może oznaczać. - Myślę, iż chcą zobaczyć, co sądzą poszczególne kraje członkowskie. Prawdopodobnie odpowiedź poznamy dopiero na spotkaniu, ale to nie zmienia naszego stanowiska. Wiemy, iż istnieją pewne różnice zdań. Dlatego teraz odpowiadam tylko za siebie - wyjaśniła.


Ostateczna decyzja w sprawie powrotu Rosjan zostanie podjęta na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego FIS we wtorek 21 października. Swój sprzeciw poza Norwegią zapowiedziała także Finlandia.
Idź do oryginalnego materiału