Ten gest był dla niej. Jannik Sinner w żałobie

4 godzin temu
Zdjęcie: screen z https://x.com/TennisTV/status/1839245315586552306


Jannik Sinner wrócił na kort po triumfie w US Open. Lider światowego rankingu rywalizuje w turnieju w Pekinie, gdzie broni tytułu. I jest już o krok bliżej tego osiągnięcia, albowiem w pierwszej rundzie w trzech setach pokonał Nicolasa Jarry'ego. Jednak uwagę kibiców mogło przykuć to, co Włoch zrobił tuż po zakończeniu spotkania. Nieczęsto widywane na korcie gesty były skierowane do bliskiej mu osoby.
Jannik Sinner (1. ATP) wrócił do gry po zwycięskim US Open. Włoch rywalizuje w turnieju ATP 500 w Pekinie, gdzie przed rokiem zdobył tytuł. W pierwszej rundzie jego przeciwnikiem był Chilijczyk Nicolas Jarry (28. ATP).


REKLAMA


Zobacz wideo Apel do kibiców. "Oni zasługują na wielki szacunek"


Jannik Sinner pokonał Nicolasa Jarry'ego w Pekinie. Tak zachował się po ostatniej piłce
Lider światowego rankingu w pierwszym secie został przełamany w siódmym gemie i nie zdążył odrobić tej straty. W drugiej partii role się odwróciły i to 23-latek raz odebrał podanie przeciwnikowi, co wystarczyło do zwycięstwa. Natomiast w trzecim secie dwukrotny mistrz wielkoszlemowy wygrał trzy z czterech gemów returnowych. A iż sam serwisu nie stracił, to triumfował 4:6, 6:3, 6:1.


Tuż po ostatniej piłce idący do siatki Sinner dwukrotnie klepnął się w klatkę piersiową na wysokości serca. Następnie ucałował tę dłoń i skierował ją w górę, podobnie jak wzrok. A na jego twarzy przez chwilę można było dostrzec nieznaczny grymas. Z czego to wynikało?


Jannik Sinner po wygranym US Open mówił o chorej cioci. Ten gest był dla niej...
Bardziej wnikliwi obserwatorzy połączą to zachowanie Włocha z przemową, jaką wygłosił po triumfie w US Open. Wtedy kilka słów poświęcił swojej ciotce Margith Rauchegger (siostra jego matki). - Zdaję sobie sprawę, iż jest życie poza kortem. Chciałbym zadedykować ten tytuł mojej cioci, która nie czuje się dobrze. Nie wiem, jak długo jeszcze będzie w moim życiu - mówił (cytat za "Daily Express"). Niestety kilka dni przed startem turnieju w Tokio media poinformowały, iż kobieta zmarła w wieku 56 lat. Poprzez gesty wykonane na korcie Sinner uczcił jej pamięć.


Niebawem włoski tenisista rozegra kolejny wymagający mecz w stolicy Chin. W drugiej rundzie zmierzy się z Romanem Safiullinem (69. ATP) lub Stanem Wawrinką (233. ATP).
Idź do oryginalnego materiału