2 godzin temu
Minionej nocy rozegrane zostały dwa pierwsze mecze ćwierćfinałowe w turnieju WTA 1000 w Montrealu. W pierwszym z nich Jelena Rybakina (12. WTA) zmierzyła się z Martą Kostiuk (28. WTA).
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała
Jelena Rybakina w półfinale turnieju WTA 1000 w Montrealu
Chociaż wydawało się, iż Ukrainka łapie formę, to jej spotkanie z Rybakiną nie należało do wyrównanych. Kostiuk musiała w każdym ze swoich gemów serwisowych bronić break pointów, a przy serwisie rywalki była praktycznie bezradna. Efekt? Pierwszy set wygrany przez Rybakinę 6:1 w 36 minut.
Na domiar złego Marta Kostiuk doznała urazu prawego nadgarstka. Była przerwa medyczna, była pomoc fizjoterapeuty, ale trudno było oczekiwać, żeby to zdziałało cuda. Ostatecznie przy wyniku 2:1 dla Rybakiny Ukrainka zdecydowała się skreczować, bo po prostu nie była w stanie normalnie dalej rywalizować i ze łzami w oczach opuściła kort centralny. Tym samem w zaledwie 53 minuty Kazaszka wygrała ten mecz 6:1, 2:1 i zameldowała się w półfinale turnieju WTA 1000 w Montrealu.
Zobacz też: Dlatego Iga Świątek przegrała. Dziennikarz apeluje
A w nim zmierzy się z Victorią Mboko (85. WTA). Kanadyjka w zaledwie 78 minut wygrała 6:4, 6:2 z Jessicą Bouzas Maneiro (51. WTA). Będzie to druga rywalizacja Rybakiny z Mboko. Pierwszy raz grały ze sobą niedawno w Waszyngtonie, gdzie Kazaszka wygrała 6:3, 7:5.
W turnieju w Montrealu nie ma już Igi Świątek (3. WTA), która w ćwierćfinale przegrała 6:7(1), 3:6 z Clarą Tauson (19. WTA). Dunka w trzecim meczu ćwierćfinałowym kanadyjskiego turnieju zmierzy się z Madison Keys (8. WTA). W ostatnim ćwierćfinale Naomi Osaka (49. WTA) zagra z Eliną Switoliną (13. WTA). Oba te spotkania zostaną rozegrane w nocy z wtorku na środę polskiego czasu.
