TaZ melduje się w ćwierćfinale IEM Dallas!

izaktv.pl 9 miesięcy temu
Zdjęcie: TaZ TaZa


Zakończyła się faza grupowa IEM Dallas 2024. Ujrzymy w niech dwóch polskich trenerów po tym, jak Wiktor “TaZ” Wojtas i jego podopieczni z G2 Esports pokonali w decydującym o awansie meczu Team Liquid 2:1. Natomiast niepowodzeniem zakończyła się misja “komplet zwycięstw w grupie” w wykonaniu graczy Filipa “NEO” Kubskiego. W finale górnej drabinki grupy B lepszy okazał się Team Spirit i to on zacznie play-off od półfinału.

TaZ w ćwierćfinale IEM Dallas

Niełatwe zadanie miały w meczu o awans do ćwierćfinału “samuraje”. Pojedynek z Teamem Liquid nie uchodził za łatwy i w praktyce taki też był zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny. Trzy mapy nie powinny nikogo w przypadku tych zawodów dziwić. Dobrze w to spotkanie weszli Russel “Twistzz” Van Dulken i spółka, którzy wygrali wybranego przez siebie Dusta. Na arenie snajperów wygrywali 3:0 czy 4:2 grając w ataku, ale to G2 Esports miało przewagę przed przerwą (7:5). Ciekawie było po zmianie stron, bowiem doszło do sporej wymiany. Najpierw Liquid wyrównało (7:7), by gracze trenera Wojtasa odskoczyli na cztery punkty i witali się z gąską (11:7). Mało kto spodziewałby się, iż TL zapisze na swoje konto sześć punktów z rzędu i tym samym obejmie prowadzenie w meczu.

Przebieg Inferno można by skrócić do tego, iż ten zespół, który grał w defensywie, ten punktował. Na korzyść G2 różnicę zrobił fakt, iż zespół ten w pierwszej części urwał cztery punkty atakiem (4:8), by kilka później po stronie antyterrorystów wygrać dziewięć odsłon z rzędu i zamknąć lokację (13:8).

Na Nuke’u z kolei doszło do drugiego w tym meczu kompletu rund. Po pierwszej połówce tablica wyników wskazywała na remis 6:6. Po grze amerykańskiej organizacji w obronie ta wysunęła się na prowadzenie i zarazem była znacznie bliżej zakończenia tego spotkania (11:9). Tuż po tym stała się bezradna i odpadła z turnieju po przegraniu czterech rund z rzędu.

CZYTAJ TAKŻE: ESPORT GRA po raz trzeci – nowa dyscyplina, te same sportowe emocje!

FaZe Clan przegrał w finale górnej drabinki grupy B z Teamem Spirit w dwóch mapach. Tym samym podopieczni NEO fazę play-off rozpoczną od ćwierćfinału, podczas gdy zespół z regionu CIS od 1/2 finału. Organizacja zza oceanu grała jak równy z równym, ale nie udało się jej się urwać chociażby mapy czy też dogrywki. Szczególny niedosyt towarzyszyć mógł po Anubisie, na którym w samej końcówce Finn “karrigan” Andersen i jego koledzy po zdobyciu dwóch punktów remisowali (11:11), by przegrać dwie odsłony z rzędu i tym samym mapę.

Wyniki trzeciego dnia IEM Dallas prezentuje się następująco:

Natus Vincere vs. HEROIC 0:2 – Nuke 8:13, Mirage 9:13

Virtus.pro vs. BIG 1:2 – Inferno 5:13, Ancient 13:10, Dust2 5:13

9z vs. Team Vitality 2:0 – Dust2 13:9, Anubis 16:14

FaZe Clan vs. Team Spirit 0:2 – Anubis 11:13, Nuke 10:13

G2 Esports vs. Team Liquid 2:1 – Dust2 11:13, Inferno 13:8, Nuke 13:11

HEROIC vs. BIG 2:0 – Ancient 13:7, Nuke 13:4

W Intel Extreme Masters Dallas weźmie udział w sumie szesnaście drużyn. Walczyć one będą w dniach 27 maja – 2 czerwca o nagrody z łącznej puli ćwierć miliona dolarów. Do zwycięskiej formacji powędruje czek na 100 tysięcy dolarów, a także slot na Intel Extreme Masters Cologne 2024.

Idź do oryginalnego materiału