Zawsze wydawało się, iż rozczarowujące wcześniejsze wyjście Interu Miami z play-offów MLS Cup w 2024 r. będzie miało daleko idące konsekwencje, ale z pewnością nie spodziewano się, iż człowiekiem, który poniesie największy ciężar tego niepowodzenia, będzie główny trener Gerardo „Tata” Martino.
We wtorek pojawiły się doniesienia, iż argentyński menadżer w szokujący sposób opuści klub poza sezonem, mimo iż pozostał mu rok kontraktu.
Było to mylące i zaskakujące wydarzenie po tym, jak Lionel Messi i Herons ustanowili rekord punktów w okresie zasadniczym MLS i ogólnie uważa się, iż prognozy na przyszłość są pozytywne. Chociaż porażka w fazie play-off była bardzo rozczarowująca, biorąc pod uwagę najlepsze wyniki w okresie zasadniczym, klub wydawał się dobrze przygotowany do kontynuowania walki o trofea i przyszłą dominację w lidze.
The Jugo Mobile szczegółowo opisuje, co wiemy o nagłym odejściu Martino i jak może to wpłynąć na dalszy rozwój klubu.
Dlaczego Tata Martino opuścił Inter Miami?
Amerykański reporter Tom Bogert z GiveMeSport we wtorek, 19 listopada, poinformował, iż główny trener Interu Miami Tata Martino natychmiast opuści swoje stanowisko.
Nie podano żadnego bezpośredniego wyjaśnienia jego rezygnacji poza „powodami osobistymi”.
Potem pojawiły się kolejne raporty, m.in Felipe Cardenas z The Athletic I guru transferu Fabrizio Romano. Wszystkie późniejsze raporty zawierały podobne lub dokładne sformułowania powodu jego wyjazdu, przy czym wszystkie były dość niejasne.
Przed pojawieniem się doniesień spodziewano się, iż Martino będzie kontynuował swoją pracę w przyszłym sezonie, a jego obecny kontrakt nie wygasa wraz z końcem sezonu 2025. 61-latek dołączył do Interu Miami na początku sezonu 2023 i pomógł zapoczątkować szybki rozwój klubu na wszystkich etapach.
Więcej dowiemy się prawdopodobnie na konferencji prasowej klubu na zakończenie sezonu zaplanowano na 22 listopada.
Jak odejście Martino wpłynie na Inter Miami?
Rezygnacja Taty Martino z funkcji głównego trenera Interu Miami może mieć daleko idące konsekwencje dla klubu z południowej Florydy.
Przede wszystkim stawia to przyszłość Lionela Messiego pod nieoczekiwanymi wątpliwościami. Choć wydaje się, iż potrzeba znacznie więcej, aby wyciągnąć Messiego z klubu, o którym publicznie sugerował, iż będzie jego ostatnim, nagłe odejście trenera, który przede wszystkim pomógł mu przenieść się do Major League Soccer, sugeruje pewną niepewność.
Obszarem, który można uznać za znacznie bardziej bezpośrednio zagrożony, jest przyszłość składu klubu i programu młodzieżowego. Obaj są uważani za jednych z najlepszych w lidze MLS i są usiani odciskami palców Martino.
Młode argentyńskie talenty, takie jak Tomas Aviles i Facundo Farias, bez wątpienia przekonały się do dołączenia do klubu obecnością jednego z najbardziej szanowanych trenerów w swoim kraju, który przyczynił się do rozwoju wielu młodych, wschodzących latynoskich zawodników klubu, takich jak Benjamin Cremaschi, Diego Gomeza i Davida Ruiza.
Padną także pytania o przyszłość innych weteranów Messiego, Jordiego Alby, Luisa Suareza i Sergio Busquetsa, którzy nie będą chcieli w przyszłym sezonie grać dla byle jakiego trenera. Aby dopasować się do nich wszystkich, skład Inter Miami jest tworzony ze szczególnym uwzględnieniem sposobu poruszania się w zawiłym składzie ligi i ograniczeniach dotyczących wynagrodzeń. Martino był ekspertem w tej kwestii.
Ponieważ Inter Miami ma rywalizować w przyszłorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA na własnym boisku, odejście Martino jest szokiem, ponieważ rezygnuje z szansy na udział w tym globalnym wydarzeniu.
Należy odpowiedzieć na istotne pytania dotyczące przyszłości Interu Miami w oczekiwaniu na następny sezon i kampanię odkupienia, mającą na celu naprawienie zła wynikającego z tegorocznej porażki posezonowej. Znalezienie odpowiedniego następcy Martino będzie kluczowym krokiem w tym procesie i prawdopodobnie nie spodziewano się, iż będzie on konieczny.