Iga Świątek jest w trakcie bardzo trudnego sezonu, najprawdopodobniej najtrudniejszego w jej dotychczasowej karierze. W tym roku nie udało jej się wygrać ani jednego turnieju rangi WTA. 8 czerwca minie już rok, odkąd triumfowała po raz ostatni i był to właśnie Roland Garros, którego tegoroczna edycja zbliża się wielkimi krokami. Biorąc pod uwagę jej formę, Polka tym razem nie należy do grona największych faworytek. Za granicą nie mają wątpliwości, iż Świątek jest przed "ostatnią szansą".