Zbigniew Boniek nie przeszedł obojętnie obok kompromitacji Wisły Kraków (1:4) w Bydgoszczy. Były prezes PZPN, który przed laty był związany z Zawiszą, nie krył euforii z wyeliminowania faworyzowanej Białej Gwiazdy. Jednocześnie zastanawiał się, co stało się z drużyną Mariusza Jopa po przerwie, gdy w kilkadziesiąt minut straciła trzy gole. Zebraliśmy jego wpisy!