Tak wygląda tabela ligi hiszpańskiej po tym, co zrobiła Barcelona

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Ana Beltran


Robert Lewandowski rozegrał 68 minut w wygranym 1:0 meczu FC Barcelony z Leganes. Katalończycy, którzy w tygodniu rozbili Borussię Dortmund aż 4:0, tym razem nie urządzili sobie strzeleckiej kanonady. Oto jak wygląda tabela La Liga po meczu 31. kolejki pomiędzy Leganes a Barceloną.
"Robert Lewandowski znów potwierdził, iż po odejściu z Borussii Dortmund, został jej największym katem. Żadnemu innemu klubowi nie strzelił tak wielu goli. Teraz dorzucił kolejne dwa, prowadząc Barcelonę do zwycięstwa 4:0. Powoli można ją witać w gronie półfinalistów Ligi Mistrzów" - pisał dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli


Lewandowski bez gola, Barcelona z trzema punktami
Barcelona w najbliższy wtorek rozegra rewanżowy mecz z Borussią i spróbuje postawić drugi krok, pieczętując tym samym awans do półfinału Ligi Mistrzów. Katalończycy w sobotę powrócili za to do ligowej rzeczywistości.


Czytaj także:


Media: Flick postawił Barcelonie warunek. Chodzi o Polaków


Tym razem rywalem podopiecznych Hansiego Flicka było Leganes - zespół, który w grudniu sensacyjnie wygrał w stolicy Katalonii 1:0. Wówczas jedynego gola w spotkaniu zdobył Sergio Gonzalez. Tym razem niespodzianki nie było, choć pierwsza połowa mogła zwiastować problemy.


Czytaj także:


To była 67. minuta. Koszmar Zalewskiego nie ma końca


W 48. minucie spotkania do własnej siatki trafił Jorge Saenz, uprzedzając Roberta Lewandowskiego. Lewandowskiego, który tym razem nie wpisał się na listę strzelców. Boisko opuścił w 68. minucie. Zastąpił go Ferran Torres.
Dla Barcelony to o tyle istotne zwycięstwo, iż osiągnięte przed meczami dwóch madryckich rywali w 31. kolejce. Katalończycy mają w tej chwili siedem punktów przewagi nad Realem i aż dziesięć nad Atletico. Podopieczni Carlo Ancelottiego swoje spotkanie rozegrają w niedzielę 13 kwietnia. O 16:15 podejmą Deportivo Alaves. Drużyna prowadzona przez Diego Simeone na boisko wyjdzie w poniedziałek 14 kwietnia. O 21:00 zmierzy się z Realem Valladolid.


Za tydzień kolejność nieco się odwróci. W 32. kolejce znów jako pierwsza zagra Barcelona (19 kwietnia o 16:15). Następnie do gry wejdzie Atletico (19 kwietnia o 21:00), mierząc się z Las Palmas. Real Madryt spróbuje pokonać Athletic dzień później (20 kwietnia o 21:00).
Tabela La Liga po meczu Leganes - Barcelona:


1. FC Barcelona - 31 meczów, 70 punktów, bramki: 84:29
2. Real Madryt - 30 meczów, 63 punkty, bramki: 63:31
3. Atletico Madryt - 30 meczów, 60 punktów, bramki: 49:24
4. Athletic - 30 meczów, 54 punkty, bramki: 46:24
5. Villarreal - 29 meczów, 48 punktów, bramki: 51 :39
6. Real Betis - 30 meczów, 48 punktów, bramki: 41:37
7. Celta Vigo - 31 meczów, 43 punkty, bramki: 44:45
8. Mallorca - 31 meczów, 43 punkty, bramki: 31:37
9. Real Sociedad - 31 meczów, 41 punktów, bramki: 30:34
10. Rayo Vallecano - 30 meczów, 40 punktów, bramki: 33:35
11. Getafe - 31 meczów, 39 punktów, bramki: 31:28
12. Valencia - 31 meczów, 37 punktów, bramki: 35:47
13. Sevilla - 31 meczów, 36 punktów, bramki: 34:42
14. Espanyol - 30 meczów, 35 punktów, bramki: 33:40
15. Osasuna - 30 meczów, 35 punktów, bramki: 34:43
16. Girona - 30 meczów, 34 punkty, bramki: 37:46
17. Deportivo Alaves - 30 meczów, 30 punktów, bramki: 33:44
18. Las Palmas - 31 meczów, 29 punktów, bramki: 37:52
19. Leganes - 31 meczów, 28 punktów, bramki: 29:48
20. Real Valladolid - 30 meczów, 16 punktów, bramki: 19:69
Idź do oryginalnego materiału