Tak wygląda ranking WTA po porażce Świątek w Roland Garros. Niestety

3 dni temu
To nie tak miało być... Iga Świątek nie obroniła tytułu Roland Garros i pożegnała się z turniejem na etapie półfinału. W czwartkowe popołudnie uległa 6:7(1), 6:4, 0:6 Arynie Sabalence. Ta porażka dość mocno wpłynie na jej sytuację w rankingu WTA. Polka zanotuje spadek w porównaniu do tego, na jakiej pozycji przystępowała do turnieju. A to nie koniec złych wieści. O stratach do czołówki lepiej nie wspominać. Tak wygląda ranking WTA Live po przegranej Świątek z Sabalenką.
Iga Świątek nie bez problemów, ale jednak dotarła do półfinału Roland Garros, wciąż pozostając w walce o obronę tytułu. Ta była dla niej ważna w kontekście rankingu WTA. W czwartek czekało ją bardzo wymagające spotkanie z Aryną Sabalenką. I nie zaczęła go najlepiej. Grała dość niepewnie, popełniała sporo błędów i miała problemy z utrzymaniem własnego serwisu, co Białorusinka bezlitośnie wykorzystywała.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Prowadziła już 4:1, ale Polka wzięła się w garść i kolejne pięć gemów zapisała na własnym koncie (5:4). Ostatecznie o losach partii zadecydował tie-break, a w nim silniejsza była Sabalenka (7-1). Liderka rankingu nie poszła jednak za ciosem, bo drugi set na koncie zapisała Świątek. Od początku przejęła inicjatywę i nie straciła jej ani na chwilę - 6:4. O awansie do finału zadecydowała więc trzecia odsłona spotkania. Tę wygrała zdecydowanie Sabalenka - 6:0.
Świątek odpada z Roland Garros. Nie dała rady. Zła sytuacja w rankingu WTA
Co ta porażka oznacza dla Świątek? Będzie miała spore konsekwencje dla rankingu WTA. Przed tym turniejem Polka znajdowała się na piątej lokacie, ale już wiadomo, iż jej nie utrzyma. w tej chwili zajmuje siódme miejsce z dorobkiem 4618 punktów i na tej pozycji będzie plasować się w poniedziałkowym notowaniu. A rywalki z czołówki mogą jej zdecydowanie uciec. W końcu w grze o tytuł wciąż pozostają: rakieta numer 1 na świecie Sabalenka i wiceliderka rankingu WTA Coco Gauff.


Po czwartkowej porażce Polka traci już do Białorusinki niespełna siedem tysięcy punktów. jeżeli jednak Sabalenka wygra turniej, to ta różnica wzrośnie do aż 7635 punktów. To aż trudne do uwierzenia, jaka przepaść dzieli w tej chwili tenisistki, które jeszcze nie tak dawno biły się o miano pierwszej rakiety świata. Jeszcze we wrześniu 2024 nasza rodaczka wygrywała tę walkę.
Świątek sporo traci też do podium. Różnica między nią a drugą Gauff to w tej chwili 2245 punktów, a w przypadku triumfu Amerykanki w półfinale, a także w finale może wzrosnąć do 3465 "oczek". Na trzecim miejscu plasuje się z kolei Jessica Pegula, ale i do niej Polki traci wiele. To 1865 punktów.


Zobacz też: "Nie prosiłam cię". Amerykanie żyją sytuacją z meczu Rybakina - Świątek.


Ranking WTA Live (stan na 5 czerwca, godzina 17:30):


Aryna Sabalenka - 11 553 pkt (max 12 253 pkt)
Coco Gauff - 6 863 pkt (max 8083 pkt)
Jessica Pegula - 6 483 pkt
Jasmine Paolini - 4 805 pkt
Qinwen Zheng - 4 668 pkt
Mirra Andriejewa - 4 636 pkt
Iga Świątek - 4 618 pkt
Madison Keys - 4 484 pkt
Paula Badosa - 3 684 pkt
Emma Navarro - 3 649 pkt.


Teraz przed Świątek chwila przerwy. Na kort wróci najpewniej przy okazji turnieju w Bad Homburg, który zaplanowano na 22-28 czerwca. Po nim rozpocznie się Wimbledon.
Idź do oryginalnego materiału