Nicola Zalewski trafił do Interu Mediolan zimą tego roku. Polski zawodnik jest zmiennikiem, ale zdążył już zaliczyć bardzo istotną asystę w derbowym meczu z Milanem. Na początku marca nabawił się kontuzji i przegapił kilka spotkań, ale niedawno wrócił do zdrowia. Zawodnik wszedł z ławki w meczach z Udinese i Parmą, a w starciu z Cagliari dostał szansę na grę w wyjściowym składzie. Był to jego debiut w pierwszej jedenastce.
REKLAMA
Zobacz wideo Co Roman Kosecki przeskrobał w Legii? "Patrzymy, knajpa stoi, to weszliśmy"
Tak włoskie media oceniły występ Nicoli Zalewskiego
Inter wygrał to starcie 3:1, ale niestety Polak nie dokończył tego meczu. Musiał zejść z boiska w 67. minucie z powodu kontuzji. Do tego momentu radził sobie nieźle, co zauważyły włoskie media. "Wykonał swoją pracę bez większych zastrzeżeń. Opuścił murawę kontuzjowany" - napisał Eurosport i wystawił mu 6 (w skali 1-10). Taką samą notę otrzymał także od Virgilio Sport. "W debiucie w wyjściowym składzie dobrze poruszał się po flance. Zszedł z powodu problemów mięśniowych" - czytamy.
Równie wysoko ocenił go portal FCInternews.it. "Początek nie był zbyt udany, zawodnik był niepewny ze słabym wyczuciem czasu i rzadko pokazywał się do gry. Również dlatego, iż Nerazzurri atakowali głównie lewą stroną lub środkiem. Z upływem minut radził sobie lepiej. Kiedy wrócił na lewą stronę, doznał kontuzji" - napisali dziennikarze.
Nieco niżej Zalewski został oceniony przez TuttoMercatoWeb. "Grał na prawej stronie, co nie jest jego codziennością. Dał Comanowi i Augello za dużo miejsca, co doprowadziło do bramki Piccolego. Po powrocie na lewą stronę nie grał zbyt długo, ponieważ doznał kontuzji" - stwierdzili Włosi i wystawili mu 5.5. Taką samą notę dostał też o Calciomercato.com. "Jego występ nie zachwyca" - podsumowali dziennikarze i również zaznaczyli, iż popełnił błąd przy golu Cagliari.
Inter dzięki zwycięstwu ma na koncie 71 punktów. Drugie Napoli ma ich 65. W następnej kolejce ekipę Zalewskiego czeka mecz z Bologną.