Ósme - takie miejsce w tegorocznej Złotej Piłce zajęła Ewa Pajor. Tak wysoko nasza rodaczka w plebiscycie "France Football" jeszcze nie była. Ale nie ma się co dziwić. Zanotowała kapitalny sezon, zdobywając aż 52 gole łącznie, wliczając w to trafienia dla reprezentacji Polski. I choć główna nagroda powędrowała do jej koleżanki z katalońskiego zespołu, Aitany Bonmati, to 28-latka nie opuściła gali z pustymi rękoma. Została laureatką Trofeum Gerda Muellera dla najlepszej strzelczyni. Tę statuetkę wręczono po raz pierwszy w historii, dlatego też Polka zapisała się na jej kartach. - To stało się możliwe dzięki moim koleżankom z drużyny. Ta nagroda należy również do nich. To zaszczyt być częścią FC Barcelony - mówiła Pajor w oficjalnym przemówieniu.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek utemperowali Nawałkę? Żelazny: Powiedzieli mu "no panie trenerze..."
Ewa Pajor laureatką na gali Złotej Piłki. Hiszpanie to odnotowali. Błyskawicznie
"Polska napastniczka laureatką statuetki dla najlepszej strzelczyni sezonu 2024/25 podczas gali Złotej Piłki. To druga żeńska nagroda dla naszego klubu tego wieczora. Pajor otrzymała nagrodę Gerda Muellera. Podobnie jak i w przypadku jej koleżanki z zespołu, Vicky Lopez - laureatki Kopa Trophy - tak i Polka zdobyła pierwsze w historii trofeum w danej kategorii. To był historyczny moment dla Barcelony w Paryżu" - tak o sukcesie naszej rodaczki pisała FC Barcelona w oficjalnym komunikacie. Ale nie tylko klub chwalił piłkarkę. Pisały o niej też hiszpańskie media, a wśród nich "Marca".
"Ewa Pajor otrzymała statuetkę Gerda Muellera. Polka była królową strzelczyń hiszpańskiej ligi z FC Barceloną - a to wszystko w jej pierwszej kampanii dla katalońskiego klubu. Co więcej, po raz pierwszy w historii wystąpiła z drużyną narodową na mistrzostwach Europy" - czytamy. O sukcesie Polki pisał też portal espndeportes.espn.com, przytaczając głównie wypowiedź Pajor z gali w Paryżu. - Z każdym dniem, kiedy gram z wami, staję się lepszą zawodniczką. To zaszczyt móc się tym z wami dzielić. Sprawiacie, iż jestem lepszą piłkarką i kobietą - tak Polka zwróciła się do koleżanek z szatni, co odnotowało medium.
Co za słowa o Pajor. "Kluczowa"
O jej słowach pisali też na łamach "Mundo Deportivo". "Ewa Pajor, Puchar Gerda Mellera dla najlepszej strzelczyni sezonu. To już trzecia statuetka dla FC Barcelona podczas gali w Paryżu" - czytamy. "Ewa Pajor jest najskuteczniejszą strzelczynią piłki nożnej kobiet" - to z kolei tytuł na fichajes.com. "Kluczowa ofensywna piłkarka katalońskiego klubu, po finale Ligi Mistrzów z Arsenalem w Lizbonie, była zraniona. Mimo wszystko zabójcza Pajor podczas ceremonii w Paryżu otrzymała miano najlepszej napastniczki świata. Dlatego z euforią odebrała kultowe Trofeum Gerda Muellera za swój imponujący dorobek strzelecki. Nie ma wątpliwości, iż jest gotowa, by wciąż być kluczową piłkarką w ataku Barcelony" - dodali dziennikarze.
Zobacz też: Lewandowski w Legii na koniec kariery? Żewłakow choćby się nie zawahał.
W tym sezonie Pajor powalczy o kolejną statuetkę Gerda Muellera, a także o Złotą Piłkę. Z pewnością będzie chciała przełamać znakomitą passę Aitany Bonmati, dla której poniedziałkowa nagroda była już trzecią z rzędu. Polka rozegrała cztery spotkania w tej kampanii, a już ma na koncie cztery gole i trzy asysty. Szansę, by poprawić statystyki, będzie miała 27 września, kiedy to Barcelona zagra z RCD Espanyol.