Tak w Belgii patrzą teraz na Świątek. Rodacy nowego trenera Polki zaskakują

2 tygodni temu
Zdjęcie: Susan Mullane / USA TODAY Sports via Reuters Con


Iga Świątek nie jest już zawieszona przez Międzynarodową Agencję Integralności Tenisa po pozytywnym wyniku testu antydopingowego. Jako Sport.pl pytamy zaś belgijskich ekspertów, jak w ojczyźnie jej nowego trenera komentowane było niedawne zamieszanie wokół tenisistki. - Wiemy już, dlaczego Iga nie była "prawdziwą Igą" przez ostatnie dwa miesiące - słyszymy.
Kilka dni temu świat dowiedział się o tym, iż Iga Świątek miała w sierpniu pozytywny wynik testu antydopingowego. Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) przeprowadziła postępowanie, w wyniku którego polska tenisistka otrzymała symboliczną karę miesięcznego zawieszenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Zamieszanie wokół Igi Świątek. "To zostało bardzo dziwnie zakomunikowane"


Świątek przedstawiła dowody, które wskazują, iż przyjęła lek melatonina, a partia była zanieczyszczona. W ten sposób do jej organizmu dostała się minimalna ilość trimetazydyny - substancji zakazanej, wpisanej na listę Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Rozmawiamy z belgijskim dziennikarzami zajmującymi się tenisem. Trenerem Igi Świątek jest od października Belg Wim Fissette - były szkoleniowiec m.in. Angeliki Kerber, Naomi Osaki, Wiktorii Azarenki czy Qinwen Zheng.
"Musimy jej zaufać"
Yves Simon mówi wprost: "Wiemy już, dlaczego Iga nie była "prawdziwą Igą" przez te ostatnie dwa miesiące (nie grała od US Open przez prawie osiem tygodni, a tłumaczyła się pierwotnie „powodami osobistymi" - przyp. red.). Musimy jej zaufać, tak jak ufamy Jannikowi Sinnerowi. Dwoje tenisistów, którzy wyglądają na uczciwych i oddanych swojej dyscyplinie."
Sinner w marcu miał dwa pozytywne wyniki antydopingowe na clostebol. Włoch udowodnił, iż to wina jego byłego już masażysty, który kupił wówczas krem z niedopuszczalną substancją, a następnie masował tenisistę. - Na tle Świątek i Sinnera źle wygląda sposób, w jaki potraktowano Simonę Halep - dodaje belgijski dziennikarz.


Ekspert Sudinfo odnosi się do wpisu Rumunki w social mediach. - Stoję i pytam siebie, dlaczego jest tak duża różnica w traktowaniu i ocenie? Nie mogę znaleźć powodu i chyba nie ma logicznej odpowiedzi - komentowała Halep sprawę Polki na Instagramie. Rumuńska zawodniczka była zawieszona przez kilkanaście miesięcy z uwagi na pozytywne wyniki testów, aż w końcu Trybunał ds. Sportu w Lozannie skrócił jej karę. W marcu wróciła do rywalizacji podczas imprezy w Miami.


Yves Simon uważa, iż nowy szkoleniowiec Igi Świątek wyciągnie wnioski z niedawnej historii polskiej tenisistki. - Wim Fissette z pewnością był poinformowany o sytuacji. Jest bardzo empatyczny i będzie ostrożny w sprawie odżywiania się i leków Igi. Pamiętajmy, iż był trenerem Simony, zna obie sytuacje - wskazuje nasz rozmówca. Belg trenował Rumunkę w 2014 roku, a jej dodatnie badania antydopingowe wyszły na jaw jesienią 2022.
Trener Świątek raz zabrał głos
Fissette skomentował sytuację Świątek w rozmowie z brytyjskim portalem The National. - Zaufanie jest podstawą dobrej relacji w naszej drużynie od samego początku. Iga powiedziała mi o całej sprawie i pozostawiła mi decyzję dotyczącą naszej współpracy. Długo ją obserwowałem, jej wartości, etykę pracy, standardy. Od samego początku byłem przekonany o jej niewinności, więc nie wpłynęło to na moją decyzję dotyczącą dołączenia do zespołu - powiedział szkoleniowiec.


Nasi rozmówcy przyznali, iż to jedyny wywiad Wima Fissette’a, jakiego udzielił na temat zamieszania wokół polskiej zawodniczki. - O ile mi wiadomo, nikt u nas nie pytał o to Wima - mówi Sport.pl Filip Dewulf, były tenisista, dziś dziennikarz i współpracownik Belgijskiego Związku Tenisowego, który dobrze zna Fissette’a.


Jak dodaje Dewulf, "sprawa dopingowa Igi nie była w Belgii jakąś wielką wiadomością. Przeprowadzono jedynie rozmowę z belgijskim ekspertem od dopingu, który stwierdził, iż raport ITIA przekonał go z uwagi na naukowe dowody, jakie tenisistka przedstawiła w trakcie postępowania". Podobnie ocenia to Christine Hanquet, dziennikarka publicznej stacji telewizyjnej RTBF. - W Belgii nie jest to komentowane an częściej, ani rzadziej niż w innych krajach. Obecność Wima Fissette’a nie zmienia wagi tej informacji - wskazuje.
Największy serwis tenisowy w Belgii Tennisplaza.be odnotował jedynie wspomnianą wypowiedź szkoleniowca Świątek dla The National oraz post Halep w jej social mediach. Inaczej do sprawy Igi Świątek podeszły z kolei media m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Rosji, gdzie szeroko rozpisywano się na temat wiceliderki rankingu WTA.
Tenisistka już odwieszona
W środę 4 grudnia zakończyło się miesięczne zawieszenie naszej tenisistki. Świątek została tymczasowo zawieszona 12 września, gdy wynik jej testu potwierdzono jako pozytywny. Następnie po trzech tygodniach przedstawiła dowody, co pozwoliło ITIA odwiesić ją. Z kolei w ostatni czwartek 28 listopada Agencja podjęła ostateczną decyzję, nakładając na Polkę miesięczne zawieszenie, ale zaliczając poprzedni okres na poczet kary. W efekcie zostało jej kilka dni zawieszenia, które upłynęły od zeszłego tygodnia.
Iga Świątek przygotowuje się w tej chwili pod wodzą Wima Fissette’a do nowego sezonu. Jej pierwszy występ będzie miał miejsce w Australii, gdzie od 27 grudnia ruszają drużynowe zawody United Cup. W składzie polskiej reprezentacji są także m.in. Hubert Hurkacz, Maja Chwalińska czy Jan Zieliński.
Idź do oryginalnego materiału