Nie ma wątpliwości, iż Danielle Collins (54. WTA) nie jest ulubienicą polskich kibiców. Wprost przeciwnie, bo Amerykanka podpadła fanom, kiedy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu przyznała, iż Iga Świątek jest fałszywa. Amerykanka fatalnie zachowała się podczas przywitania reprezentacji Polski i USA przed finałem United Cup, czyli nieoficjalnych mistrzostw świata. Zdjęcie z momentu, kiedy Collins podała rękę Świątek i odwróciła od niej wzrok, stało się hitem sieci.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!
Tak "ulubienica" polskich kibiców zaczęła Wimbledon. "Uważajcie na nią"
Od igrzysk olimpijskich Danielle Collins nie była w żadnym finale turnieju. W tych najbardziej prestiżowych - Australian Open i Roland Garros odpadła odpowiednio w III i II rundzie. Teraz Collins na otwarcie Wimbledonu zmierzyła się z Kolumbijką Camilą Osorio, która jest za nią zaledwie trzy miejsca w rankingu WTA - na 57. pozycji.
Collins pokazała dobrą formę. W meczu przegrała zaledwie pięć gemów i wygrała w godzinę i 10 minut 6:3, 6:2. Amerykanka wygrała aż 74 proc. punktów po 1. serwisie (rywalka tylko 57 proc.), miała też prawie trzy razy więcej winnerów (23-8). Jedyny jej minus to fakt, iż miała więcej niewymuszonych błędów (19-11).
"Brutalne uderzenie Danielle. W zeszłym roku dotarła tutaj do 2. tygodnia i przegrała z późniejszą mistrzynią [Barborą Krejcikovą - red.]. Powrót z hukiem i duża pewność siebie. Uważajcie na Danielle" - napisał w serwisie X The Tennis Letter.
Collins w drugiej rundzie Wimbledonu zmierzy się z sensacyjną pogromczynią Ukrainki Marty Kostiuk - Słowenką Veroniką Erjavec (171. WTA).
jeżeli Amerykanka wygra, a Iga Świątek pokona Amerykankę Caty McNally (208. WTA), to wówczas w trzeciej rundzie Wimbledonu dojdzie do spotkania: Świątek - Collins.
Zobacz także: Dramat Magdy Fręch na Wimbledonie. Wielka sensacja
Stawką ich starcia byłaby IV runda turnieju. Właśnie taka faza to najlepszy wynik w tej imprezie Collins. Osiągnęła go rok temu. Najlepszy rezultat Świątek to ćwierćfinał w 2023 roku.
I runda Wimbledonu: Danielle Collins - Camila Osorio 6:3, 6:2