Tak Sven Hannawald podsumował skandal w Trondheim. Króciutko

8 godzin temu
Zdjęcie: Sport TVP


- Gdyby istniał ciemniejszy kolor niż czarny, to wybrałbym właśnie go - powiedział Sven Hannawald w rozmowie z ARD o tym, czy 8 marca był "czarnym dniem" skoków narciarskich. Legendarny skoczek odniósł się do skandalu z udziałem reprezentantów Norwegii, których zdyskwalifikowano z zawodów na dużej skoczni podczas MŚ.
Norwegowie dopuścili się okropnego oszustwa na mistrzostwach świata w Trondheim i duplikowali czipy z regulaminowych kombinezonów do tych, które były niezgodne z przepisami. Sprawę ujawnił Jakub Balcerski ze Sport.pl, a protest Austrii, Polski i Słowenii przyniósł efekty - zdyskwalfikowano Johana Andre Forfanga i srebrnego medalistę Mariusa Lindvika.


REKLAMA


Zobacz wideo To może być największe oszustwo w historii skoków. Mamy dowody


Sven Hannawald komentuje skandal z udziałem Norwegii. "Absolutna farsa"
Przez wielu wydarzenia z 8 marca 2025 roku zostały nazwane "czarnym dniem w historii skoków narciarskich". Legendarny Sven Hannawald został zapytany, czy tak faktycznie określiłby to, co stało się na skoczni w Trondheim z udziałem gospodarzy. Krótko i zdecydowanie podsumował sytuację.


- Gdyby istniał ciemniejszy kolor niż czarny, to wybrałbym właśnie go. To absolutna tragedia, absolutna farsa - powiedział były skoczek, a w tej chwili ekspert telewizyjny na antenie stacji ARD.
Następnie wyjaśnił, co powinien zrobić FIS, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. - Sprawdzania kombinezonów powinna dokonywać maszyna. Istnieje skaner, więc istnieje też możliwość sterowania nim poprzez program komputerowy. Komputer nie pomyliłby się choćby o dwa milimetry - dodał w sprawie afery kombinezonowej Hannawald.


Wcześniej dawny rywal Adama Małysza wypowiadał się też o strojach, kiedy o użycie nieprawidłowego oskarżano Karla Geigera. - Zmiana kombinezonu w trakcie sezonu nie jest łatwym zadaniem. To mnie strasznie denerwuje. Skoczkowie, którzy chcą być na czele, zasadniczo są zmuszeni oszukiwać. To jest po prostu frustrujące - mówił 50-latek i dodawał, iż niektóre kombinezony nie powinny być w ogóle dopuszczane do rywalizacji.
Idź do oryginalnego materiału