Tak Stanowski zareagował na decyzję Lewandowskiego ws. kadry

2 miesięcy temu
Powiedzieć, iż niedzielny wieczór 8 czerwca przyniósł gigantyczny pożar w polskiej piłce, to jak nic nie powiedzieć. Michał Probierz odebrał Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitana reprezentacji Polski i przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu. W rewanżu napastnik naszej kadry zadeklarował, iż nie zagra w niej tak długo, jak Probierz jest selekcjonerem. Na portalu X decyzję Lewandowskiego skomentował Krzysztof Stanowski, który miał wątpliwości co do doboru słów byłego już kapitana.
- Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem, do kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry dla reprezentacji Polski Mam nadzieję, iż jeszcze będzie mi dane zagrać dla najlepszych kibiców na świecie - to słowa Roberta Lewandowskiego w odpowiedzi na pozbawienie go opaski kapitańskiej w reprezentacji Polski. Michał Probierz wywołał być może największą burzę w polskiej piłce tej dekady (XXI wieku?). O ich chłodnych relacjach mówiło się już po meczu z Mołdawią, gdy do sieci wyciekł filmik, na którym widać niechęć napastnika do stanięcia do zdjęć z trenerem. Nikt jednak nie mógł spodziewać się czegoś takiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Krychowiak o wyborze nowego klubu! "Dobrze, iż jeszcze nie podpisałem"


Polska piłka płonie po aferze na linii Probierz - Lewandowski
Cała sytuacja zebrała już mnóstwo reakcji w sieci. Odnieśli się do niej choćby byli reprezentanci Kamil Glik i Kamil Grosicki. Pierwszy z nich wydawał się być zadowolony z decyzji Probierza. Grosicki zachował neutralność. Z kolei do samej decyzji Lewandowskiego na portalu X odniósł się Krzysztof Stanowski. Dziennikarz i były kandydat na prezydenta kraju stwierdził, iż to, co napisał napastnik, zabrzmiało nieco tak, jakby od dzisiaj życzył jej złych wyników.


Stanowski ostro o słowach Lewandowskiego
"Lewandowski, pisząc, iż dla tego selekcjonera w kadrze już nie zagra, ale ogólnie to ma nadzieję, iż jeszcze w kadrze zagra, napisał ni mniej, ni więcej tyle, iż ma nadzieję, iż obecna kadra będzie odnosiła złe wyniki i trenera zwolnią. Zaraz oczywiście może się okazać, iż nie to miał na myśli i życzy chłopakom jak najlepiej" - napisał Krzysztof Stanowski.


Stanowski zastanawiał się także ile może potrwać przerwa Lewandowskiego od kadry i czy po wszystkim będzie miał w ogóle po co wracać. - Na mój nos to Lewandowski poczeka sobie na następne powołanie tak... z rok, z lekkim hakiem nawet. Pytanie tylko, czy będzie miał wracać po coś więcej niż pomachanie trybunom na pożegnanie. Bo tworzenie nowego zespołu po przerżniętym mundialu wokół 38-latka, którego rok w kadrze nie było będzie nietypową koncepcją. - stwierdził Stanowski.


Jutro o godzinie 15:15 odbyć się ma konferencja prasowa z udziałem m.in. Michała Probierza przed meczem z Finlandią. Można się jednak spodziewać, iż akurat to spotkanie nie będzie jej najważniejszym tematem.
Idź do oryginalnego materiału