Tak środowisko reaguje na zmiany w systemie szkolenia. “To krok w bardzo dobrą stronę”

2 dni temu

W ubiegłą niedzielę, przy okazji turnieju finałowego ORLEN Pucharu Polski Mężczyzn, Prezes Związku Piłki manualnej w Polsce Sławomir Szmal wraz z Dyrektorem Sportowym ZPRP Marcinem Smolarczykiem zaprezentowali reprezentantom środowiska program kompleksowej reformy systemu szkolenia w ramach konferencji pt. „Przyszłość szkolenia w piłce manualnej”. Jak przedstawione propozycje skomentowali uczestnicy konferencji?

Niedziela 13 kwietnia 2025 roku ma być przełomowym momentem dla całej społeczności polskiej piłki manualnej. Tego dnia Prezes Związku Piłki manualnej w Polsce Sławomir Szmal wraz z Dyrektorem Sportowym ZPRP Marcinem Smolarczykiem przedstawili długo wyczekiwany program holistycznej reformy systemu szkolenia.

Wśród uczestników konferencji pt. „Przyszłość szkolenia w piłce manualnej” znaleźli się m.in. przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki, Członkowie Zarządu ZPRP, prezesi wojewódzkich związków piłki manualnej, prezesi klubów ORLEN Superligi i ORLEN Superligi Kobiet, reprezentanci klubów występujących na poziomie Ligi Centralnej i Ligi Centralnej Kobiet, a także przedstawiciele klubów z niższych poziomów rozgrywkowych oraz sponsorów zaangażowanych w promocję piłki manualnej.

Zakres planowanych reform został podzielony na sześć głównych segmentów: optymalizację podstaw szkolenia dla najmłodszych, wzmocnienie roli szkolenia klubowego, koncentrację zasobów i intensyfikację szkolenia najzdolniejszych zawodniczek i zawodników, stworzenie systemu rozgrywek zapewniającego rozwojową rywalizację młodzieży, opracowanie nowoczesnego systemu szkolenia trenerów oraz inicjowanie i wspieranie inwestycji infrastrukturalnych w obiekty sportowe niezbędne w procesie w szkolenia. Wszystkie najważniejsze założenia w poszczególnych segmentach szerzej przedstawiliśmy TUTAJ.

Jak przedstawione propozycje skomentowali uczestnicy konferencji?

Piotr Należyty, Prezes Superligi Sp. z.o.o.: Jednym z najważniejszych zadań dla naszego środowiska na najbliższe lata jest zwiększenie liczby dzieci i młodzieży trenującej piłkę ręczną i rywalizującej w rozgrywkach. Bardzo ważna w tym celu jest reforma całego systemu, która będzie miała ogromne znaczenie dla przyszłości polskiej piłki manualnej, w szczególności dla klubów ligi zawodowej i reprezentacji Polski. Od początku jesteśmy zwolennikami funkcjonowania jednej żeńskiej i jednej męskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz wielu Akademii w całym kraju. Wypracowane zmiany odpowiadają na wszystkie te potrzeby i jestem przekonany, iż za kilka lat przyniosą ogrom korzyści. Dla Superligi szczególnie istotny jest projekt Akademii Piłki manualnej, w ramach którego kluby ligi zawodowej będą miały najwyższy priorytet. Już dziś około 2,5 tysiąca dzieci i młodzieży trenuje w drużynach młodzieżowych naszych klubów. Wykonuje się tam świetną pracę i są tam doskonałe warunki do wychowywania nowego pokolenia piłkarek i piłkarzy ręcznych. Zależy nam na tym, by zwiększyć liczbę tych osób, promować piłkę ręczną w tych ośrodkach i rozwijać kompetencje trenerów. Dzięki spójnemu programowi i dodatkowemu finansowaniu dla naszych klubów zapewnionemu przez Związek Piłki manualnej oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki, mamy realne możliwości na mocne wsparcie klubów ORLEN Superligi i ORLEN Superligi Kobiet w całym procesie szkolenia. Zarówno w wymiarze merytorycznym, finansowym, jak i infrastrukturalnym.

Rafał Kuptel, Przewodniczący Rady Trenerów ZPRP, trener Energii MKS Kalisz: Zaprezentowane zmiany w zakresie szkolenia trenerów oceniam na duży plus. Cieszy mnie przede wszystkim ujednolicenie programu dla szkoleniowców poprzez wprowadzenie platformy internetowej. Dzięki temu wszyscy trenerzy będą mieli dostęp do tych samych treści, a także zyskamy większą możliwość organizowania spotkań online, aby wymieniać się doświadczeniami. Uważam, iż właśnie tego brakuje w naszym środowisku, aby więcej dzielić się nabytą wiedzą. Krokiem w dobrą stronę jest także położenie nacisku na praktyki trenerskie. Bardzo liczę, iż trenerzy, którzy będą opiekować się szkolącymi się kandydatami, będą jeszcze mocniej wspierać kursantów.

Jakub Tarczykowski, Przewodniczący Kolegium Prezesów WZPR, Prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki manualnej: Najbardziej utkwił mi w głowie obrany kierunek zmian, bo piłka ręczna potrzebuje reform. Dotychczasowy model nie do końca się sprawdzał, dlatego naszą rolą jest dziś bycie proaktywnym. Uważam, iż propozycje, które przedstawił Prezes Sławomir Szmal są krokiem w dobrą stronę. Wyjście do młodzieży to bardzo dobry kierunek. Nie możemy czekać aż młodzi zawodnicy sami do nas przyjdą. Według mnie kluczowym elementem będą nowe struktury, zwłaszcza Akademie Piłki manualnej. Mam wielką nadzieję, iż jeżeli uda nam się zrealizować cel i finalnie objąć inicjatywą po sześć klubów męskich i żeńskich w każdym województwie, to da wymierny efekt, choć trzeba przy tym pamiętać, iż nie zrealizujemy tego w rok czy dwa, ale najważniejsze, iż rozpoczniemy proces korzystnych zmian.

Paweł Papaj, Wiceprezes KS Iskra Kielce S.A. (Industria Kielce, ORLEN Superliga Mężczyzn): Wszyscy wiemy, iż zmiany w systemie szkolenia młodzieży są potrzebne. Zmiany, które zaproponowali Prezes Sławomir Szmal i Dyrektor Marcin Smolarczyk, na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo pozytywnie. Na pewno mnogość miejsc, w których dzieci będą mogły uczestniczyć w treningach, może przełożyć się na jakość całego systemu szkolenia. Fajnie, iż program zmian przewiduje zaangażowanie wszystkich województw. Jest bardzo dużo do zrobienia, bo nic samo nie przyjdzie. Będzie potrzebne olbrzymie zaangażowanie lokalnego środowiska i w tym miejscu cieszę się, iż w końcu mówi się także o klubach, które na swoim terenie często najlepiej potrafią przyciągnąć młodych zawodników ze względu na sukcesy czy rozpoznawalność swoich zawodników.

Szymon Fugiel, Prezes KPR Padwa Zamość (Liga Centralna Mężczyzn): Wszyscy wiemy, iż zmiany w systemie szkolenia młodzieży są potrzebne. W tym momencie kluby, zamiast skupić się na szkoleniu młodzieży i dzieci, często na co dzień zmagają się z problemami organizacyjno-finansowymi. To właśnie na barkach działaczy sportowych, pracujących często charytatywnie, leży los lokalnych klubów, których trenerzy wychowują dzieci w duchu sportowym i uczą gry w piłkę ręczną. Przeważnie tylko w dobrze zorganizowanych miejscach, gdzie trener ma możliwość pracować również w szkole, szkolenie dzieci przynosi efekty. Dlatego przede wszystkim pomysł stworzenia APR wspieranych finansowo-organizacyjne przez ZPRP oceniam jako krok ku dobremu.

Idź do oryginalnego materiału