Tak Soldić nazwał Adamka po zwycięstwie na Fame MMA

5 godzin temu
W walce wieczoru gali Fame MMA 27 Tomasz Adamek przegrał przez TKO z Robertem Soldiciem już w drugiej rundzie. Chorwat w późniejszej rozmowie z dziennikarzami opowiedział o swoich wrażeniach z walki. - Adamek był twardym zawodnikiem. On się bardzo dobrze bronił, ale jestem młodszy, byłem szybszy. Nikt nie jest w stanie powstrzymać mojego uderzenia - powiedział Soldić.
Dla Tomasza Adamka była to druga walka dla federacji Fame MMA. Ponad rok temu zmierzył się z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Z łatwością go pokonał, ale tym razem poprzeczka szła znacznie w górę, albowiem były mistrz świata zmierzył się z Roberto Soldiciem.


REKLAMA


Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"


Tak Soldić nazwał Adamka
Walka bokserska zakontraktowana na 8 rund po 3 minuty zakończyła się już w drugiej odsłonie, gdy Adamek padł po raz pierwszy od ciosów na głowę i korpus. "Pierwszy nokdaun po kombinacji jeszcze Adamek przetrwał. Przy kolejnej szarży Soldicia i ewidentnym braku defensywy ze strony Polaka, sędzia postanowił oszczędzić byłemu mistrzowi zdrowia. Roberto Soldić ekspresowo uporał się z legendą" - relacjonował Bartosz Królikowski.


- Jak strzeliłem mu lewego haka, a potem dalej chciał się bić, to powiedziałem: "wow". Ja byłem naprawdę gotowy do tej walki, miałem prawdziwych sparingpartnerów bokserów i też dzięki temu dałem sobie radę. Adamek był twardym zawodnikiem. On się bardzo dobrze bronił, ale jestem młodszy, byłem szybszy. Nikt nie jest w stanie powstrzymać mojego uderzenia - powiedział podczas rozmów z dziennikarzami Roberto Soldić.
- W momencie, w którym napieram, w którym wywieram presje, każdemu jest ciężko ze mną ustać. Ale też musiałem być bardzo ostrożny na ten jego lewy hak, ponieważ potrafi nim uderzyć bardzo szybko. On wciąż ma w sobie to coś, ale gdy ja uderzam, to każdy pada. Bije mocno, ale był ode mnie wolniejszy. On ma inne kości. W momencie gdy uderzał mnie w korpus, to czułem tę moc. Zna się na boksie, wie, jak się bronić. Wstawał, chciał się bić dalej. Po pierwszym lewym haku wstał, więc jest prawdziwym twardzielem - podsumował Soldić.


Wyniki walk na gali Fame MMA 27: Kingdom:


Roberto Soldić pokonał Tomasza Adamka przez TKO w II rundzie - boks, 8 rund po 3 minuty
Michał Materla pokonał Dawida Załęckiego przez KO w I rundzie - boks w małych rękawicach
Klaudia "Sheeya" Kołodziejczyk pokonała Lexi Chaplin przez decyzję sędziów - K-1 w małych rękawicach
Łukasz "Tuszol" Tuszyński pokonał przed poddanie Marcina Najmana - MMA
Hubert Dajczman pokonał przez decyzję sędziów Wiktora Wronkę - boks w małych rękawicach
Oskar Wierzejewski pokonał przez TKO Przemysława "Sequento" Skulskiego - MMA
Bartosz Szachta pokonał przez dyskwalifikację Kamila Mindę - K-1 w małych rękawicach
Michał "Matrix" Królik pokonał przez TKO Alana Kwiecińskiego - K-1 w małych rękawicach
Brajan "Bojan" Bojanko pokonał przez poddanie Bartosza "Hermesa" Jarzyńskiego - MMA
Idź do oryginalnego materiału