We wtorek Lech Poznań rozpocznie walkę w eliminacjach do Ligi Mistrzów od drugiej rundy. Rywalem zespołu Nielsa Frederiksena będzie islandzki Breidablik. Lech podejdzie do tej rywalizacji po falstarcie, za który należy uznać porażkę z Legią Warszawa w Superpucharze Polski, a także klęskę 1:4 z Cracovią na inaugurację sezonu Ekstraklasy. W poniedziałek w południe Lech poznał potencjalnego rywala w trzeciej rundzie el. Ligi Mistrzów. Będzie to lepszy z pary Lincoln Red Imps FC - Crvena Zvezda.
REKLAMA
Zobacz wideo Lech Poznań straci swoją gwiazdę? Wielkie zainteresowanie. "Musimy być gotowi"
Czytaj także:
W Hiszpanii przecierają oczy. Barcelona chciała zarobić jak Trump
Serbowie komentują wynik losowania. "Bez większych problemów"
Serbskie media odnotowały fakt, iż w trzeciej rundzie Crvena Zvezda może zagrać z Lechem Poznań. "Mogło być lepiej, ale też gorzej. W drugiej rundzie z Lincoln porażka serbskiej drużyny w ogóle nie jest brana pod uwagę i Zvezda powinna pokonać rywala bez większych problemów" - czytamy w serwisie kurir.rs.
"Co za losowanie. Lech jest uważany za faworyta w spotkaniu z Breidablikiem, więc bardziej realne jest, iż Zvezda z nimi zagra. A Lecha nie należy lekceważyć. Trenerem tej drużyny jest doświadczony Niels Frederiksen" - dodaje novosti.rs. "Lech będzie mniejszym problemem dla Zvezdy, niż gdyby przeciwnikami były takie drużyny, jak Rijeka czy Dynamo Kijów" - pisze krótko newsmaxbalkans.com.
Czytaj także:
23-latek pędził 190 km/h. Klub się odciął. Oto co zrobi policja
Serbscy dziennikarze są jednogłośni w opiniach, iż mogli trafić dużo gorzej, niż na Lecha Poznań. "Zvezda uniknęła miny w losowaniu. Udało się uniknąć największej drużyny w postaci szwedzkiego Malmoe" - pisze nova.rs. "Świetne losowanie dla Zvezdy. Przez Polskę lub Islandię do Ligi Mistrzów. To lepsze rozwiązanie, niż wyjazd do dalekiego Kazachstanu" - podsumowuje serwis mondo.rs.
Transferowa ofensywa Lecha Poznań. I to jeszcze nie koniec
Trener Frederiksen może narzekać na fakt, iż nie będzie miał do dyspozycji całej kadry na rozgrywki Ligi Mistrzów. Do końca roku na pewno nie zagra Patrik Walemark i Daniel Hakans, a Radosław Murawski wróci do gry za kilka tygodni. Z powodu urazu niedostępny jest też Bartłomiej Barański. Władze Lecha reagują bardzo gwałtownie i uzupełniają kadrę, czego efektem są transfery Pablo Rodrigueza z Lecce, Leo Bengtssona z Arisu Limassol czy Timothy'ego Oumy ze Slavii Praga.
Zobacz też: Raków i Jagiellonia znają rywali w III rundzie LK! Wszystko jest już jasne
Niedługo do Lecha dołączy też Luis Palma z Celtiku, który przeniesie się do Ekstraklasy na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.
o ile Lech przejdzie Breidablik i trafi na Crvenę Zvezdę, to mecze odbędą się w dniach 5-6 i 12-13 sierpnia. Pewne jest, iż pierwszy mecz będzie rozegrany w Poznaniu.
We wtorek Lech zagra pierwsze spotkanie z Breidablikiem w ramach drugiej rundy el. Ligi Mistrzów. Mecz rozpocznie się o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.