Aż trudno w to uwierzyć, ale w ośmiu poprzednich swoich startach w Dubaju Aryna Sabalenka nigdy nie przeszła fazy ćwierćfinałowej. A przecież jest tu wszystko, co w teorii potrzebujee do sukcesu, a przede wszystkim: dość szybka twarda nawierzchnia. I znów tej sztuki nie dokona, mało tego, nie zagra choćby w ćwierćfinale. W trzeciej rundzie Białorusinka przegrała z rewelacyjnie dysponowaną 22-latką z Danii Clarą Tauson 3:6, 2:6.