Tak poszło Linette w pierwszym meczu na Indian Wells. "Czapki z głów"

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Screen YouTube - TILES HOP


Magda Linette stoczyła pasjonujący, trwający ponad dwie godziny pojedynek w I rundzie prestiżowego turnieju w Indian Wells, w którym w trzech ostatnich edycjach, nie wygrała żadnego meczu! Teraz Polka pokonała Peyton Stearns 6:4, 4:6, 6:3.
Magda Linette (36. WTA) do Indian Wells przyleciała po nieudanym turnieju w Meridzie, w którym musiała skreczować z powodów zdrowotnych już w drugim spotkaniu. Teraz Polka w pierwszej rundzie turnieju WTA 1000 na kortach twardych w amerykańskim mieście Indian Wells zmierzyła się z 23-letnią reprezentantką gospodarzy - Peyton Stearns (44. WTA). Z tym turniejem Linette nie miała dobrych wspomnieć, bo w trzech poprzednich edycjach przegrywała już w rundzie.


REKLAMA


Zobacz wideo


Dreszczowiec Linette w Indian Wells. Ponad dwie godziny walki
Mecz Linette - Stearns był bardzo wyrównany. O losach pierwszego seta zadecydowała końcówka. Od stanu 4:4 Polka wygrała osiem z kolejnych dziewięciu akcji i całą partię. W drugiej Amerykanka błyskawicznie zdobyła przełamanie (na 2:1).


W szóstym gemie Linette zmarnowała przy serwisie rywalki prowadzenie 40:0!, a potem kolejnego break-pointa. Potem już nie odrobiła strat i doszło do decydującego seta. W nim Linette przegrywała 0:2, ale od tego momentu zaczęła grać znakomicie i wygrała aż pięć gemów z rzędu!
Zobacz: Wielkoszlemowa mistrzyni wyrzucona z Indian Wells. Sensacja stała się faktem
Magda Linette w latach 2022-2024 opuszczała Indian Wells bez singlowego zwycięstwa. Na szczęście w tym roku przełamała złą passę i pokonała Peyton Stearns w trzech setach. Zawsze przyjemnie patrzy się na tenis Magdy, kiedy bierze sprawy w swoje ręce i nie boi się ryzykować. W takim wydaniu jest najbardziej niebezpieczna dla przeciwniczek - napisał na portalu X dziennikarz Szymon Przybysz.


- Miał ten mecz różne fazy, był znowu zamysł grania blisko linii końcowej i kiedy Polka była przekonana i odważna co do swoich decyzji to zdobywała punkty w efektowny sposób. Przy takiej taktyce to jedyne słuszne nastawienie, gdy tylko Magda zwalnia rękę naraża się na szybkie kontry rywalek co przy takim ustawieniu spycha ją do głębokiej defensywy - dodał kanał Sofa Sportowa.


- Bywały wyżyny i doliny, ale za końcówkę meczu czapki z głów. Jak już weszła na swoje obroty Magda Linette, to choćby energiczna Peyton Stearns nie nadążała - przyznał z kolei dziennikarz Dawid Żbik.


Linette miała w meczu więcej winnerów (24-20) i popełniła mniej niewymuszonych błędów (43-54).


Polka w II rundzie zmierzy się z rozstawioną w imprezie z "4" - Amerykanką Jessicą Pegulą (4. WTA).


I runda Indian Wells: Magda Linette - Peyton Stearns 6:4, 4:6, 6:3
Idź do oryginalnego materiału