Mistrzostwa świata w Liverpoolu są udane dla reprezentantek Polski. W środę medale zapewniły sobie trzy nasze pięściarki - Aneta Rygielska (60 kg), Julia Szeremeta (57 kg) oraz Agata Kaczmarska (+80 kg). W piątek w ringu jako pierwsza z nich pojawiła się Rygielska. Torunianka dostarczyła kibicom mnóstwo emocji, ale ostatecznie pokonała Chinkę Yang Chengyu.
REKLAMA
Zobacz wideo Mamed Chalidow naprawdę wyzwał go do walki!
Rygielska ocenia walkę. I te słowa o trzeciej rundzie
- Tak się cieszyłam pierwszą rundą, bo czułam tę dziewczynę. Powiedziałem sobie "spoko". Wiedziałam, iż choćby jak wszyscy sędziowie pójdą na stronę rywalki, to mam na nią patent. (...) Bardzo dobrze mi się z nią boksowało - powiedziała Rygielska w rozmowie z TVP Sport.
Nasza reprezentantka zachwyciła szczególnie w drugiej odsłonie pojedynku, kiedy posłała rywalkę na deski. W trzeciej rundzie oglądaliśmy natomiast brudny boks. I choć to Chinka klinczowała, ukarana odjęciem punktu została... Rygielska. Komentatorzy wprost mówili o skandalu. Miało to miejsce około 20 sekund przed końcem walki. Polka podkreśla jednak, iż była wówczas bardzo spokojna. Co sobie wtedy pomyślała?
- Nic. Wydaje mi się, iż potrafię mocno zachować swoje emocje. Wiedziałam, iż ten punkt nic nie znaczy - oceniła. - Czułam wewnętrznie, iż jeden sędzia da mi zwycięstwo w tej rundzie. I tak też się stało - dodała.
Widać jednak było po reakcji naszej zawodniczki, iż nie mogła do końca pogodzić się z tym, jak przebiegała końcówka rywalizacji. - Tak mi się trzecia runda nie podobała, iż nie mogę tego przeżyć, ale te dwie pierwsze odsłony naprawdę były dobre - dodała.
Efektowne ciosy. "Nie sądziłam, iż to będzie Chinka"
30-latka została zapytana przez reportera TVP Sport, czy sądziła, iż pośle którąś z rywalek na deski. Rygielska przyznała, iż przewidywała, iż tak się stanie.
- Nie sądziłam jednak, iż to będzie Chinka. Mówiono, iż jest dużo silniejsza ode mnie, iż mnie zepchnie i będzie pracowała mocno w półdystansie. Ogółem przepowiadano trudną walkę - podkreśliła.
W walce o mistrzowski tytuł (niedziela, godz. 14:00) Rygielska zmierzy się z Brazylijką Rebeką De Limą Santos.