Tak "New York Times" napisał o meczu Świątek - Gauff

13 godzin temu
"Dla Świątek, obrończyni tytułu w Madrycie, ta porażka jest kontynuacją sezonu, który zachwyciłby niemal każdego w WTA Tour - ale ona nie jest nikim. Dotarła do ćwierćfinału w każdym turnieju, w którym grała, ale jeszcze nie zagrała w finale" - stwierdzili dziennikarze New York Times po meczu z Coco Gauff. Zwrócili także uwagę, co nie zadziałało w grze Polki, a dotychczas było jej największym atutem. Padło wprost - "najgorsza porażka".
Ostatni czas jest bardzo trudny dla Igi Świątek. Tenisistka wpadła w dołek fizyczny i mentalny, który odbija się na wynikach. W Madrycie przegrała z Coco Gauff, która - jeżeli wygra ten turniej - zepchnie Polkę na trzecie miejsce. Jak przypomniał Bartosz Królikowski ze Sport.pl - tenisistka od trzech lat nie była poza Top 2 rankingu. "Niedziela 20 marca 2022 roku. To był jak dotąd ostatni dzień, w którym Iga Świątek była klasyfikowana poza Top 2 rankingu WTA. W poniedziałek 21 marca 2022 roku awansowała na pozycję liderki i od tamtej pory poniżej drugiego miejsca nie spadała. Dzisiejsza porażka z Gauff może sprawić, iż ten stan rzeczy ulegnie zmianie" - czytamy.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


New York Times trąbią po porażce Świątek z Gauff
Ten mecz jest szeroko komentowany na świecie. Teraz głos zabrał "New York Times", który podkreślił, iż to dla Gauff pierwszy w historii finał turnieju w Madrycie. "Dla Coco Gauff było to najlepsze, co mogło się wydarzyć" - czytamy.


"Dzięki wygranej Gauff znalazła się w swoim pierwszym indywidualnym finale w tym sezonie. Przybliżyło ją to również do zwycięstwa w bezpośrednich pojedynkach ze Świątek, która w ostatnich czterech sezonach była dominatorką i nr 2 na świecie. Prowadzi teraz 11-4, ale Gauff wygrała trzy ostatnie mecze. W pewnym momencie Świątek prowadził w serii 7-0 nad Gauff. Od tego czasu jest 4-4." - czytamy.
"Byłam agresywna i grałam z marginesem" - wyznała Gauff na korcie po zwycięstwie. Ponadto powiedziała sobie, iż musi podnieść swój poziom w drugim secie. Amerykanka pamiętała, iż po przegranej z Madison Keys 0:6 Iga Świątek odrobiła straty i wygrała kolejne dwa sety nad mistrzynią Australian Open Madison Keys.
Amerykanie są bezwzględni wobec Polki
Amerykanie jednak byli bezwzględni w swojej opinii i napisali wprost: "bardzo gwałtownie stało się jasne, iż to się nie wydarzy" - czytamy.


"Dla Świątek, obrończyni tytułu w Madrycie, ta porażka jest kontynuacją sezonu, który zachwyciłby niemal każdego w WTA Tour — ale ona nie jest nikim. Dotarła do ćwierćfinału w każdym turnieju, w którym grała, ale jeszcze nie zagrała w finale. Jej porażki w tym roku były głównie z najlepszymi rywalkami i ostatecznymi zwycięzcami turniejów, a na pierwszy rzut oka wszystkie oznaki tego były obecne w Hiszpanii: mnóstwo błędów przy uderzeniach z głębi kortu i poczucie oszołomienia w stosunku do zawodniczki rywalizującej na bardzo wysokim poziomie" - podkreślili dziennikarze NY Times.


Amerykanie zauważyli, iż w tym meczu atuty Igi świątek - praca nóg i ogólnie rzecz ujmując sposób poruszania, były nieobecne. "Wydawała się sztywna w sposób, w jaki rzadko zdarza się to na kortach ziemnych. zwykle sunie po korcie z zabójczą kombinacją łatwości i szybkości, wślizgując się do uderzeń, gwałtownie wracając na pozycję i skacząc przy pierwszej okazji, aby zakończyć punkt. Zamiast tego Świątek wyglądała na zagubioną. Trafiła 70 procent swoich pierwszych serwisów, ale wygrała tylko 35 procent tych punktów, liczby trudne do zrozumienia dla zawodniczki na jej poziomie" - podkreślono.
"Świątek musi zebrać siły"
NY Times przypomniał, iż to była "najgorsza porażka" Świątek na kortach ziemnych od 2019 roku. Wtedy to zajmowała 104. miejsce w rankingu i poległa z Simoną Halep 1:6, 0:6. "Halep była numerem 3 na świecie i obrończynią tytułu Rolanda Garrosa. W kolejnym roku Świątek pokonała ją w dwóch setach w drodze do swojego pierwszego tytułu Rolanda Garrosa" - napisano.
Zobacz też: Tragedia w rodzinie Igi Świątek tuż przed turniejem. Była na pogrzebie


"Świątek musi teraz zebrać siły przed Italian Open w Rzymie, gdzie jest obrończynią tytułu, podobnie jak w Madrycie i podczas French Open w Paryżu" - podkreślono. Przypomniano również, ze Idze Świątek nie udało jej się obronić tytułów w Dosze, Indian Wells, Stuttgarcie i teraz w Madrycie.
Idź do oryginalnego materiału