Tak nazwali rywalkę Julii Szeremety. W Tajwanie aż zawrzało. Natychmiastowa reakcja

olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu

Uczestnictwo Lin Yu-ting w igrzyskach olimpijskich w Paryżu wywołało ogromne poruszenie na całym świecie. Wielu ekspertów i dziennikarzy otwarcie mówiło bowiem o tym, iż ich zdaniem reprezentantka Tajwanu powinna zostać wykreślona z listy uczestniczek ze względu na kontrowersje wokół jej płci. Już po zdobyciu olimpijskiego złota w podobnym tonie o pięściarce napisali Brytyjczycy, którzy bezpardonowo nazwali ją… mężczyzną. Z autorką artykułu, jak się okazuje, skontaktowali się tajwańscy politycy.


Idź do oryginalnego materiału