Na początku grudnia Polonia Warszawa i Wisła Kraków w ciągu trzech dni spotkają się dwukrotnie przy Konwiktorskiej w Warszawie. We wtorek oba zespoły rozgrywały mecz w ramach 1/8 finału Pucharu Polski, a w piątek czeka ich konfrontacja w ramach Betclic 1. Ligi.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Rzeźniczak dostał pytanie o najtrudniejsze momenty. "Wszystkie brudy..."
Kibice Wisły wreszcie weszli na stadion rywala. Fani Polonii zagłuszyli minutę ciszy dla Brychczego i Furtoka
Od początku meczu sporo działo się nie tylko na boisku, ale też na trybunach. Wszak po raz pierwszy w krajowych rozgrywkach od majowego finału Pucharu Polski, wpuszczeni na inny stadion niż ten przy Reymonta w Krakowie zostali kibice Wisły, którzy w komplecie około 400 osób wypełnili sektor gości przy Konwiktorskiej. Można się spodziewać tego samego również w piątek, gdy oba zespoły także zmierzą się w Warszawie, ale już w ramach I ligi.
Kibice Polonii jako jedyni póki co od rozpoczęcia bojkotu nie sprzeciwili się wejściu fanów "Białej Gwiazdy". Wywiesili także transparent uderzający w kibiców Legii Warszawa, którzy mają przewodzić bojkotowi, z hasłem: "Każde starcie ze sprzętem, aut rozwalanie, ataki na kadrze, do chaty wjeżdżanie. I wy się bierzecie za kogoś rozliczanie? Hipokryci." Obie strony także w niecenzuralnych słowach wyrażały się co jakiś czas o klubie z Łazienkowskiej.
Niestety, przy okazji grupka kibiców z trybuny najzagorzalszych sympatyków Polonii Warszawa nie popisała się w trakcie minuty ciszy dla zmarłych Jana Furtoka i Lucjana Brychczego. Choć spiker w przypadku tego drugiego mówił przede wszystkim o "wybitnym piłkarzu o pseudonimie "Kici"", kibice gospodarzy doskonale wiedzą, iż Brychczy aż 70 lat poświęcił Legii Warszawa. Stąd też doping w ich wykonaniu nie został przerwany choćby na symboliczną minutę.
Po pierwszej połowie wtorkowego meczu 1/8 finału Pucharu Polski Polonia Warszawa przegrywa z Wisłą Kraków 0:2 po dwóch bramkach Frederico Duarte.