Tak kadrowicze przywitali Lewandowskiego na zgrupowaniu. Wymowne słowa

2 godzin temu
Nie w poniedziałek, a we wtorek Robert Lewandowski pojawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Jak kadrowicze przywitali kapitana w obliczu ostatnich zawirowań i doniesień z nim związanych? Prawdopodobnie w najlepszy możliwy sposób, co pokazano we vlogu na kanale Łączy nas Piłka.
O Robercie Lewandowskim zawsze jest głośno, ale w ostatnim czasie było wyjątkowo głośno m.in. za sprawą nowej biografii, w której zostały poruszone wątki jego relacji z byłymi czy obecnymi kadrowiczami. Jakub Kamiński pod nazwiskiem powiedział w niej, iż przeszkadza mu machanie rękami przez Lewandowskiego na boisku.


REKLAMA


Zobacz wideo Adam Nawałka w Wieczystej Kraków? Kosecki: Są ambicje, ale nie wiem co na to trener


- Bardzo szanuję Kubę za tę wypowiedź. Za to, iż powiedział to pod swoim nazwiskiem. To dużo o nim mówi i pokazuje, iż ma klasę. A machanie rękami? Bywały takie momenty. Moja ambicja i emocje powodowały, iż nie miałem nad tym kontroli. Mówiłem już wielokrotnie, iż nie jestem idealny. Przez dążenie do sukcesu i do wygrywania reagowałem tak, iż nie zawsze było to na miejscu. Może gdyby ktoś wcześniej do mnie podszedł i powiedział, to szybciej bym to zmienił - powiedział Lewandowski na wtorkowej konferencji prasowej. Kapitan kadry na zgrupowaniu pojawił się dzień później, gdy w poniedziałek brał udział w uroczystości na Empire State Building w Nowym Jorku związanej z obchodami Święta Niepodległości.
Zobacz też: Najwyższy czas odczarować historię Lewandowskiego. "Tylko 1 proc."
Robert Lewandowski od razu przywitał się z kolegami i selekcjonerem
We vlogu na kanale Łączy nas Piłka pokazano przyjazd Roberta Lewandowskiego na zgrupowanie i jego przywitania z kadrowiczami m.in. Janem Ziółkowskim, Karolem Świderskim czy Adamem Buksą. - Zobacz jaki jet-lag. Chyba nie może z tą Holandią... - powiedział Świderski, nawiązując do komentarzy, iż Lewandowski będzie zmęczony po podróży. Sam 37-latek skwitował całą sytuację śmiechem.
Następnie Lewandowski przywitał się z selekcjonerem Janem Urbanem. - I co, będziesz spał, pójdziesz spać, czy po spaniu? - zapytał Urban. - Nie, pospałem - odparł Lewandowski.


Całą sytuację można zobaczyć poniżej od 31:59.


Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra już w piątek 14 listopada, gdy o godz. 20:45 zmierzy się z Holandią na Stadionie Narodowym w Warszawie. Relację tekstową z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału