- Za tą sytuacją nie stoi żadna wielka historia. Wybrałam tę sukienkę kilka miesięcy temu. Dopiero później WTA przysłało nam maila, iż powinnyśmy ubrać się na biało. Pomyślałam: "Serio? Przecież nie wychodzę za mąż" - mówiła w zeszłym roku Iga Świątek nt. swojej czerwonej sukienki, jaką założyła na oficjalne losowanie drabinki WTA Finals w Cancun. Jej kreacja wywołała prawdziwą furorę nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Wówczas styl Polki szedł w parze z jej grą. W finale pokonała Jessicę Pegulę, dzięki czemu sięgnęła po tytuł.
REKLAMA
Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim
Oto stylizacja Świątek w Rijadzie. Klasa sama w sobie!
Teraz Świątek również weźmie udział w turnieju kończącym sezon 2024. Tegoroczne finały WTA odbędą się w Rijadzie. Na wtorek w stolicy Arabii Saudyjskiej zaplanowano ceremonię losowania drabinki, na której nie mogło zabraknąć wiceliderki rankingu. Tym razem nasza zawodniczka nie postawiła na sukienkę. Wybrała nieco bardziej skromną stylizację, której i tak nie brakowało klasy i elegancji!
Iga Świątek brylowała na scenie w Rijadzie, mając na sobie kurtkę i bluzkę w czarnych kolorach. Całość uzupełniły szare, materiałowe spodnie o szerokim kroju. Jej kompozycja prezentowała się naprawdę gustownie. Zaraz po zakończeniu gali w mediach społecznościowych 23-latki pojawiło się zdjęcie przedstawiające wtorkowy outfit.
stylizacja Świątek screen https://www.instagram.com/iga.swiatek/
Po zakończeniu losowania wiemy już, iż brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu trafiła do grupy pomarańczowej. Tam zmierzy się z Coco Gauff, Jessicą Pegulą i Barborą Krejcikovą. Do półfinału awansują dwie najlepsze zawodniczki z dywizji. W grupie fioletowej znalazły się - Aryna Sabalenka, Jasmine Paolini, Jelena Rybakina oraz Qinwen Zheng. Iga Świątek WTA Finals rozpocznie 3 listopada o godz. 13:30. Jej pierwszą rywalką będzie Czeszka, która w tym roku triumfowała na Wimbledonie.
Jak Polka zaaklimatyzowała się w stolicy Arabii Saudyjskiej? Od pierwszej minuty wszyscy byli bardzo gościnni i mili. Czujemy, iż ktoś o nas zadbał. To bardzo podnosi na duchu i dzięki ludziom i atmosferze to miejsce, w którym dobrze być. Jest tutaj wiele interesujących rzeczy do zrobienia i chciałbym je zrobić, ale muszę skupić się na turnieju. Bardzo chciałabym zobaczyć Al-Ulę i wszystkie piękne rzeczy, które ma Arabia Saudyjska. Byłoby świetnie, gdybym znalazła na to trochę czas - mówiła prosto ze sceny.