Linda Noskova ma za sobą udany sezon 2025. W jego trakcie Czeszka awansowała na 13. miejsce w rankingu WTA, a więc ustanowiła swój życiowy wynik. Poza tym Noskova dotarła do finałów turniejów w Pradze (WTA 250, porażka 6:2, 1:6, 3:6 z Marie Bouzkovą), Pekinie (WTA 1000, 0:6, 6:2, 2:6 z Amandą Anisimovą) i Tokio (WTA 500, 2:6, 3:6 z Belindą Bencić). Co Noskova robi po zakończeniu sezonu? Od tej strony jeszcze nie mieliśmy okazji jej poznać.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaką Igę Świątek zobaczymy w 2026? Jej trener zapowiada zmiany
Noskova udała się na Zanzibar jako wolontariuszka. "Panuje skrajna bieda"
Większość tenisistek wypoczywa po sezonie, jeżdżąc do ciepłych państw na wakacje czy odpoczywając ze swoimi rodzinami. Zupełnie inaczej do sprawy podeszła Noskova, która ogłosiła poprzez Instagram, iż bierze udział w wolontariacie na Zanzibarze. Kibice mogli ją zapytać na Instagramie, jak wyglądała jej praca w tej roli.
"Oczywiście, wszystko jest zupełnie inne. W szkole, w której pracuję jako wolontariuszka, są sieroty, bez rodziny, bez pieniędzy, bez domu. Jest tam około 300 dzieci i około sześciu nauczycieli. Wyobraźcie sobie ten chaos. To niesamowicie smutne, iż prawdopodobnie nigdy nie będą mieli tyle szczęścia, co ja w dzieciństwie, mimo iż ja też nie miałam bogatego dzieciństwa. Spędzam więc z nimi tyle godzin dziennie, ile to możliwe, i staram się przy okazji nauczyć ich czegoś nowego" - pisała Noskova.
"Chyba tylko warunki mnie zaskoczyły. Choć Zanzibar to lokalizacja turystyczna, to w wielu miejscach panuje skrajna bieda. Z drugiej strony idziesz nad morze czy plażę i widzisz te czterogwiazdkowe hotele, prywatne jachty, a to sprawia, iż jesteś smutny, gdy wracasz i widzisz małe dzieci błagające o pieniądze w nocy na ulicy" - dodała Czeszka.
Internauci chcieliby, by te działania Noskovej zostały nagrodzone przez WTA. "Linda naprawdę robi na mnie wrażenie jako człowiek", "WTA powinno jej przyznać nagrodę, byłaby dobrym przykładem", "co za rozsądna osoba, obwiniam się, iż nie wiedziałam o niej tego", "Linda, masz najczystsze serce" - czytamy.
Zobacz też: Djoković mówi jednym głosem ze Świątek. "Chodzi tu o coś więcej"
Tak Noskova powiedziała do rywalki. "Trochę nas tym irytujesz"
- Chcę przede wszystkim pogratulować Amandzie, grasz świetnie przez cały sezon. Trochę nas tym irytujesz. Te tygodnie były przecudowne. Przyjeżdżając tutaj choćby przez myśl mi nie przeszło, iż zagram w finale. To była niezwykle przyjemna niespodzianka. Ten turniej był bardzo istotny dla mojej kariery - w takich słowach Noskova zwróciła się do Anisimovej po przegranym finale w Pekinie.
Warto dodać, iż w poprzednim sezonie Noskova wygrała aż pięć meczów z zawodniczkami z czołowej dziesiątki rankingu WTA - Paulą Badosą (6:4, 6:1 w Abu Dhabi), Jessiką Pegulą (6:3, 7:6 w Dubaju i 6:3, 1:6, 7:6 w Pekinie), Mirrą Andriejewą (6:3, 6:3 w Bad Homburgu) i Qinwen Zheng (6:4, 3:6, 3:0 k. w Pekinie).

3 tygodni temu














