Jagiellonia Białystok miała sporego pecha w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. W tabeli zbiorczej zajęła 9. miejsce, a więc pierwsze, które nie gwarantowało bezpośredniego awansu do 1/8 finału. przez cały czas jednak ma szansę, by na tym etapie rywalizacji się zameldować. Ba, zrobiła już pierwszy krok. Wygrała 3:1 z Baćką Topola po dwóch golach Jesusa Imaza i jednym trafieniu Afimico Pululu. Teraz przed nią rewanż. Czy uda jej się utrzymać zaliczkę z czwartkowego spotkania?
REKLAMA
Zobacz wideo
Zbigniew Boniek mówi o meczu Jagiellonia Białystok - Baćka Topola
Głos w sprawie zabrał Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN wierzy w powodzenie. - Jagiellonia wygrała 3:1, co powoduje, iż nasza drużyna jest zdecydowanym faworytem do przejścia fazy play-off i awansować do najlepszej "szesnastki", czyli do 1/8 finału Ligi Konferencji. I tego życzymy Jagiellonii z całego serca - zaczął w rozmowie z Polsatem Sport.
Nie "podpalił" się jednak wysokim zwycięstwem polskiej drużyny i przyjął wynik na chłodno. Dlaczego? Jego zdaniem serbska ekipa nie jest bardzo trudnym rywalem. - Nie czas i pora na rozwodzenie się nad pokonaniem Backiej Topoli i robienie z tego nie wiadomo jakiej rangi sukcesu - dodawał.
Boniek przeanalizował też nieco sam występ piłkarzy Adriana Siemieńca w czwartkowy wieczór. Czy jego zdaniem rozegrali dobry mecz? - W pierwszej połowie drużyna trenera Siemieńca ograniczała się do kontrolowania poczynań rywala, skoncentrowała się na obronie i pozwoliła przeciwnikowi grać. Natomiast w przekroju całego spotkania górę wzięła wyższa jakość Jagiellonii. (...) Uważam, iż Jagiellonia była drużyną dojrzalszą, bardziej doświadczoną, wygrała absolutnie zasłużenie - ocenił.
Zobacz też: Chorwaci piszą o tym, co zrobili kibice Jagiellonii na meczu LKE. "Prowokacja".
Jak daleko może dotrzeć Jagiellonia w LKE? Czy da nam tyle euforii co Lech Poznań, który kilka lat temu awansował do ćwierćfinału tych rozgrywek? Istnieje taka możliwość, o czym wspominał sam Boniek. - Na pewno w 1/8 finału będzie coraz bardziej stromo, ale w piłce nożnej nikt nie powinien się czuć przegrany przed rozpoczęciem meczu - podkreślał.
Rywale zapowiadają rewanż
Pozostaje nam więc czekać na dalsze rozstrzygnięcia. Najpierw trzeba jednak wygrać dwumecz z Baćką Topola. I choć w rewanżu znów polska drużyna będzie faworytem, tym bardziej iż zagra na własnym stadionie, to rywale nie zamierzają odpuszczać i wierzą w odwrócenie losów awansu. Przekonywał o tym m.in. Szabolcs Palagyi, dyrektor sportowy klubu.
- Historia na tym się nie kończy! (...) Wierzę, iż możemy pokonać Jagiellonię w Polsce 0:2 i wygrać dogrywkę - zapowiadał działacz w rozmowie z serbskimi mediami. Rewanż odbędzie się już w czwartek 20 lutego. Pierwszy gwizdek na obiekcie w Białymstoku zabrzmi o godzinie 21:00. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej. Miejmy nadzieję, iż Jagiellonia zamelduje się w 1/8 finału i dołączy do Legii Warszawa, która już po fazie ligowej wywalczyła awans.