Taazy – Walki, Wiek, Waga, Wzrost, FAME, PRIME

2 godzin temu


Taazy to osobowość, która szturmem wbiła się do polskich freaków. Zawodnik w niecały rok od debiutu stoczył sporo walk, osiągnął kilka sukcesów w tym świecie i dalej pozostaje niepokonany. Na koncie ma również kilka kontrowersji. Kim jest Taazy? Oto jego sylwetka!

Kim jest Taazy?

Taazy to streamer, który swoją popularność zawdzięcza głównie temu, gdy w poprzednim roku jego transmisje trafiły do szerszego grona odbiorców za sprawą sytuacji, które miały na nich miejsce. Wcześniej przez kilka lat prowadził transmisje, ale czasami robił sobie przerwy, przez co jego notowania spadały.

Kamil Mataczyński – bo takie jest jego pełne imię i nazwisko – w tej chwili dalej prowadzi transmisje na żywo, na platformie Twitch i są to najczęściej transmisje z chodzenia po mieście, tzw. „IRL”. Ma tam ponad 80 tys. obserwujących. Na Instagramie jest to 221 tys. użytkowników, a na Tiktoku i YouTube ponad 30 tys. osób, które go śledzi.

ZOBACZ TAKŻE: Pierwsze słowa „Waszki G” po kolejnej porażce we freak fightach! „Moje ciosy ważyły więcej”

Taazy – wiek, waga, wzrost

Taazy urodził się 31 lipca 1994 roku w Szczecinku, w którym się wychowywał i mieszkał sporą część życia. Aktualnie mieszka w Warszawie. Jego waga na przestrzeni jego freakowej kariery się zmieniała, ale mniej więcej oscyluje w okolicach 90 kilogramów. Kamil ma 188 centymetrów wzrostu.

Mówiąc o Warszawie, nie sposób nie wspomnieć o klubie, w którym trenuje aktualnie Mataczyński. Jest to jeden z najlepszych klubów w całym kraju, czyli Uniq Fight Club. Może tam trenować pod okiem chociażby Kamila Paczuskiego oraz sparować z wieloma świetnymi zawodnikami na matach, co przekłada się na jego dominację we freakach.

Taazy – walki

Taazy nie jest typowym freak fighterem, który został przysłowiowo „wzięty sprzed komputera”. Ma doświadczenie w sportach walki, a konkretnie w K1, które trenował kilka lat oraz może pochwalić się amatorskim doświadczeniem w tym sporcie. Przed freak fightami walczył choćby dla sportowej organizacji, a była nią mianowicie organizacja DWM, gdzie wygrał jeden pojedynek w boksie i jeden przegrał w MMA.

W świecie freak fight zadebiutował na PRIME SHOW MMA 9, gdy jego rywalem był Robert Pasut. Taazy zdobył uznanie i sympatię widzów, a do tego dołożył zwycięstwo w klatce, co sprawiło, iż ludzie uznali go za spory powiew świeżości.

Z turnieju na FAME 22: Ultimate wycofał się Tomasz Oświeciński, a w jego miejsce wszedł Taazy, który został wypożyczony z PRIME. Kamil był gremialnie skreślany przez bukmacherów i innych zawodników. W pierwszej walce miał zmierzyć się z „Gregiem”. Walkę ćwierćfinałową wygrał na pełnym dystansie i awansował dalej. W półfinale czekał na niego kolejny parterowiec – Wiewiór. Jego także pokonał na pełnym dystansie. No i czas na finał, który nie miał limitu czasowego. Po ponad 13 minutach walki bez przerwy sędzia przerwał pojedynek z Piotrem Tyburskim i Taazy wygrał turniej o milion złotych. Była to nie lada niespodzianka dla wszystkich.

Na FAME: The Freak jego rywalem został Josef Bratan. Panowie zmierzyli się w K1 i po dwóch rundach Taazy wygrał przez przerwanie lekarza, ponieważ Bratan złamał rękę. W 2024 roku stoczył jeszcze dwie walki, jedną na PRIME, a drugą na FAME. Podczas PRIME SHOW MMA 10 w walce wieczoru jego rywalem został „Don Kasjo”. W formule bokserskiej to Mataczyński okazał się lepszy i na pełnym dystansie pokonał Kasjusza, odbierając mu tym samym Pas Króla. Na FAME 23 zmierzył się z AJ’em, który słynie z bycia nieprawdopodobnie mocnym fizycznie. Na pełnym dystansie to znów Taazy okazał się zwycięski. Tym samym jego rekord we freakach na koniec poprzedniego roku wynosił 7-0.

Dopiero w kwietniu 2025 wrócił do klatki, a jego rywalem został Alberto Simao. Taazy miał zawalczyć w turnieju na FAME 24, jednak rozchorował się, a w jego miejsce wszedł Alberto, który rozniósł konkurencję. Zestawiono zatem ich pojedynek o pas „Króla Turniejów”. W drugiej rundzie po faulu Mataczyńskiego, wściekły brat Alberto – Josef Bratan – wkroczył do klatki i zaatakował Kamila. Pojedynek został przerwany i doszło do dyskwalifikacji Simao.

W maju na PRIME SHOW MMA 12 zmierzył się z dwunastoma rywalami podczas jednej walki. Udało mu się przetrwać, a kilku choćby posadzić na deski. Wygrał ten pojedynek, co pokazało, iż choćby kilkunastu rywali, którzy się między sobą zmieniają, mogą mieć ciężko z Taazym.

W ostatnim czasie Mataczyński wdał się w przypadkową awanturę z „Siwym” podczas swojej transmisji na żywo. Bójka ta odbiła się szerokim echem w świecie polskiego internetu.

Nieźle odjebało taazemu. Najebany zaczepia randomowego gościa na pasach, a potem zdziwiony, iż ten sobie na to nie pozwolił. Oby mu ktoś najebał za takie zaczepki.#famemma #taazy pic.twitter.com/LX6NDpIhgn

— SzpyrNews (@SzpyrNews) June 21, 2025

Na PRIME SHOW MMA 13 zmierzył się w walce wieczoru z Arkadiuszem Tańculą. Taazy zdominował przeciwnika i zwyciężył przez duszenie zza pleców w trzeciej rundzie. Tym samym może pochwalić się nieskazitelnym bilansem 10-0 we freak fightach, co jest godne uwagi i można uznać to za spory wyczyn. Z pewnością smaku dodaje, iż osiągnął to w niecały rok od swojego debiutu. Bez wątpienia Taazy to jeden z najlepszych polskich freak fighterów.

Idź do oryginalnego materiału