
Poznaliśmy już obydwu finalistów tegorocznej Ligi Mistrzów. W Monachium na placu boju staną Inter oraz PSG. w tej chwili trwa debata na temat tego, kto poprowadzi spotkanie.
Wydawało się, iż Szymon Marciniak nie ma większych szans na nominację na głównego arbitra tego pojedynku. Wśród sędziów panuje niepisana zasada, iż arbiter rewanżowego meczu półfinałowego LM nie prowadzi finału.
Tym razem jednak może się to zmienić, a Szymon Marciniak może zostać wytypowany do sędziowania finału najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie.
Jak się okazuje, najważniejszy wpływ na taką decyzję może mieć awans paryskiej formacji do finału rozrgywek.
Marciniakowi odpadło dwóch rywali
Były sędzia Mario van der Ende udzielił niedawno wywiadu “Przeglądowi Sportowemu”. W rozmowie poruszono przede wszystkim temat Szymona Marciniaka.
Zdaniem holenderskiego arbitra to właśnie polski sędzia jest w tej chwili w gronie trzech najlepszych arbitrów na świecie. Grono to dopełniają dwaj Francuzi: Turpin oraz Letexier.
To właśnie narodowość obydwu arbitrów może sprawić, iż Polak zostanie desygnowany do sędziowania finału Ligi Mistrzów. W związku z tym, iż do finału awansowało PSG, to żaden z nich nie będzie mieć możliwości sędziowania tego finału.
Według van der Endego, murowanym faworytem do objęcia roli głównego arbitra jest w takiej sytuacji Szymon Marciniak. O tym, czy Polak rzeczywiście otrzyma możliwość sędziowania w finale przekonamy się najpewniej w ciągu następnych kilku tygodni.