Roman Szymański został poproszony o opinię w temacie niedoszłej konfrontacji pomiędzy Wiktorią Czyżewską, a Adrianną Kreft.
Panie spotkają się w klatce podczas XTB KSW 102 w Radomiu. Zarówno „Chicatoro”, jak i Kreft za sobą z wzajemnością nie przepadają. Hubert Mściwujewski zaproponował konfrontację dam przed wydarzeniem, a nie bojąca się medialnych wyzwań Wiktoria Czyżewska wyraziła choćby na to chęć.
Adrianna jednak stanęła okoniem. Fighterka odmówiła konfrontacji mówiąc, iż oczekiwałaby za to zapłaty, gdyż „za darmo to z siebie idiotki nie będzie robić”. Spadła na nią za to niemała fala krytyki. Kibice nie rozumieją, jak nie będąca na medialnym poziomie Mameda Khalidova, czy Karoliny Kowalkiewicz Ada nie chce wypromować swojej osoby, jak i starcia z Wiktorią.
Całą galę KSW 102 obstawicie u bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.
TYP | KURSY | BUKMACHER |
Wiktoria Czyżewska wygra walkę | 1.38 | Fortuna |
Adrianna Kreft wygra walkę | 3.05 | Fortuna |
Roman Szymański o decyzji Adrianny Kreft
W temacie tym wypowiedział się Borys Mańkowski. „Diabeł Tasmański” swoje zdanie wypowiedział w wywiadzie dla kanału Fasnportu TV. Michał Tuszyński ze wspomnianej redakcji „złapał się” też z Romanem Szymańskim, którego poprosił o wyrażenie opinii.
Zawodnik wagi lekkiej KSW przyznał, iż o ile nikt nie namawiał dziewczyn do przekraczania jakichkolwiek granic moralności, to nie powinny się zastanawiać… czy raczej jedna z nich nie powinna.
– Każdy ma swoją granicę moralności i tak dalej. Pytanie, czy one mają zareklamować tę walkę to mają się obrażać? Bo jak ktoś mówi w cudzysłowie: „zapłacimy extra, ale macie się obrażać, wyzywać i robić dziwne złe rzeczy”, które nie do końca są w naturze sportowca, to wiadomo, iż nie.
– Ale jeżeli miałyby wypromować tę walkę tym, iż miałyby mieć wymianę zdań, uprzejmości, narastający „ogień” w tej walce – to ja bym się nie zastanawiał. Zresztą, myślę, iż mnie nie trzeba by było namawiać. Jak ktoś mnie odpala, to ma to, co chce… Oczywiście bez obrażania się.