Szybko poszło. Piłkarz za 95 milionów na wylocie z PSG

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Stephanie Lecocq


Randal Kolo Muani zabłysnął w barwach Eintrachtu Frankfurt, a potem na mistrzostwach świata w Katarze. I nie trzeba było długo czekać, aż zostanie bohaterem wielkiego transferu. Przed rokiem został kupiony przez PSG za aż 95 mln euro. Jak dotąd nie spełnia jednak pokładanych w nim oczekiwań. Mówiąc wprost: totalnie rozczarowuje i wydaje się, iż cierpliwość stracił do niego Luis Enrique. Dziennik "L'Equipe" podaje, iż dni napastnika w paryskim zespole są policzone.
PSG rozpoczęło sezon zgodnie z planem, od pięciu zwycięstw. Nie było wówczas widać, iż piłkarze cierpią z powodu odejścia Kyliana Mbappe do Realu Madryt. Ale ostatnio przytrafiło się kilka wpadek. Najpierw wyjazdowy remis z Stade de Reims, następnie przegrana w Lidze Mistrzów z Arsenalem, aż w końcu dochodzimy do niedzielnego podziału punktów z OGC Nice. Jednym z bohaterów został Marcin Bułka, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.


REKLAMA


Randal Kolo Muani na wylocie z PSG. Luis Enrique ma dość
Kiedy tylko Kylian Mbappe ogłosił, iż po siedmiu latach opuszcza PSG, wszyscy wiedzieli, iż zespół będzie potrzebował zawodnika, który zagwarantuje odpowiednią liczbę goli. Takim miał być Randal Kolo Muani, który przecież rok temu został sprowadzony z Eintrachtu Frankfurt za aż 95 mln euro. I choć w premierowym sezonie nikt zbytnio nie patrzył na jego słabe statystyki (40 meczów, dziewięć trafień), to odejście Mbappe wpłynęło również na sposób postrzegania napastnika.
Nie dość, iż coraz gorzej radzi sobie pod bramką rywala, to zaczął tracić miejsce w podstawowym składzie. I trudno się dziwić, gdyż na trafienie czeka ponad miesiąc. Często ratowali go w tym sezonie Ousmane Dembele oraz Bradley Barcola, natomiast od 25-latka wymaga się zdecydowanie więcej niż tylko kilku bramek. Rozczarowany ma być głównie Luis Enrique, który rzekomo nie widzi dla niego przyszłości w drużynie.


Dziennik "L'Equipe" uważa, iż Kolo Muani nie odpowiada profilowi napastnika wykreowanemu przez Hiszpana. I to ma być powodem słabej formy. Ale nie tylko, gdyż dziennikarze piszą również o ograniczeniach technicznych Francuza. Ten ma rzekomo zdawać sobie sprawę, w jakiej sytuacji się znajduje i w styczniu prawdopodobnie trafi na rynek transferowy. PSG nie zamierza jednak oddawać go za "półdarmo", natomiast finalną decyzję o jego przyszłości podejmie sam Luis Enrique.


Kolo Muani rozegrał łącznie w barwach PSG 49 spotkań, w których zanotował 11 trafień oraz sześć asyst. Mimo słabego dorobku ma istotny kontrakt do 2028 roku, więc wszystko wskazuje na to, iż może odejść tylko jeżeli ktoś zdecyduje się za niego sporo zapłacić. Portal Transfermarkt wycenia go na 40 mln euro.


Po siedmiu spotkaniach ligowych PSG zajmuje pozycję wicelidera tabeli z dorobkiem 17 pkt. Liderem jest AS Monaco, które ma dwa pkt więcej.
Idź do oryginalnego materiału