Szukanie alibi czy selekcjonera? "Sam zakiwa się w swojej grze" [OPINIA]

7 godzin temu
Fotel selekcjonera reprezentacji Polski to dziś nabita po brzegi beczka prochu. Prawdopodobieństwo, iż wybuch wysadzi w powietrze karierę trenera, jest większe niż to, iż efektem będzie spektakularny pokaz sztucznych ogni z okazji awansu do MŚ 2026.
Idź do oryginalnego materiału