Szpilka wspomina traumatyczny moment. "Czułem się jak pet. Kamila zagroziła odejściem"

1 tydzień temu
Artur Szpilka ma za sobą mroczną przeszłość, w której nie zabrakło m.in. pobytu w więzieniu. Ale później, mimo iż walczył o ważne cele, nadszedł traumatyczny moment, z którym nie mógł sobie poradzić. — Kamila powiedziała, iż albo coś ze sobą zrobię, albo ona odchodzi — wspomina bokser w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Idź do oryginalnego materiału